Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin]
Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin]
Wyprzedaż na rynku ropy nabrała tempa w związku z rosnącymi obawami o słabnący popyt na benzynę.
To sprawiło, że ceny wartości surowca na giełdzie w Nowym Jorku wróciły do poziomów przed rozpoczęciem wojny na Ukrainie. To bardzo dobra wiadomość dla kierowców w skali globalnej.

Wartość ropy w Stanach Zjednoczonych spadła o 2,3 procent do około 88 dolarów za baryłkę, to najsłabiej od 2 lutego. Amerykański raport rządowy ujawnił zaniepokojenie handlowców, pokazując nieoczekiwany globalny wzrost zapasów zarówno ropy naftowej, jak i benzyny. To oznaki, że ogólnoświatowy popyt spada. Amerykanie zużywają teraz mniej paliwa niż podczas zeszłego lata, co ciekawe, kiedy ceny były niższe. Tankują nawet mniej niż latem 2020 roku, kiedy Covid-19 wciąż ograniczał podróże.

Czterotygodniowa średnia dostaw benzyny w tygodniu kończącym się 29 lipca wyniosła 8,6 miliona baryłek dziennie, czyli o około 9 procent mniej niż w tym samym okresie 2021 roku i nieco poniżej tego samego czasu dwa lata temu - podała Amerykańska Administracja do spraw Energii. Ceny ropy spadły o 28 procent od czasu ich ostatniego najwyższego zamknięcia na poziomie 123 dolarów 70 centów w dniu 8 marca w następstwie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Do spadków dochodzi także ze względu na obawę o światową recesję.
Relacja Jana Pachlowskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty