Prokuratura podjęła śledztwa po zawiadomieniu dotyczącym działań podkomisji Antoniego Macierewicza.
Poinformował o tym wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk, który wskazał, że zawiadomienie dotyczy niszczenia dowodów oraz niszczenia wraku Tupolewa.
Na antenie Programu 3 Polskiego Radia polityk zaznaczył, że zespół badający działania podkomisji smoleńskiej wykrył wiele naruszeń prawa, zarówno jeśli chodzi o kwestie powołania komisji, jak i rzetelność jej działania.
"Jak i wszystkiego tego, co komisja robiła w kwestiach finansowych. Będzie sporządzony raport, który będzie przedstawiony opinii publicznej. Potrzebujemy kilka dodatkowych tygodni ze względu na materiały, które ciągle wpływają" - wyjaśniał wiceminister Cezary Tomczyk.
W grudniu ubiegłego roku, Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło decyzję o likwidacji podkomisji smoleńskiej, której przewodniczącym był Antoni Macierewicz. Z kolei w styczniu powołano zespół ds. wyjaśnienia działań tej podkomisji. Pracami zespołu kieruje pułkownik Leszek Błach, a celem jest przeprowadzenie audytu finansowego oraz oceny zasadności powołania podkomisji.
Na antenie Programu 3 Polskiego Radia polityk zaznaczył, że zespół badający działania podkomisji smoleńskiej wykrył wiele naruszeń prawa, zarówno jeśli chodzi o kwestie powołania komisji, jak i rzetelność jej działania.
"Jak i wszystkiego tego, co komisja robiła w kwestiach finansowych. Będzie sporządzony raport, który będzie przedstawiony opinii publicznej. Potrzebujemy kilka dodatkowych tygodni ze względu na materiały, które ciągle wpływają" - wyjaśniał wiceminister Cezary Tomczyk.
W grudniu ubiegłego roku, Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło decyzję o likwidacji podkomisji smoleńskiej, której przewodniczącym był Antoni Macierewicz. Z kolei w styczniu powołano zespół ds. wyjaśnienia działań tej podkomisji. Pracami zespołu kieruje pułkownik Leszek Błach, a celem jest przeprowadzenie audytu finansowego oraz oceny zasadności powołania podkomisji.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Założę się, że nikt z protestujących PRZECIWKO komisji Macierewicza nawet nie przeczytał raportu, który jest publicznie dostępny. Gdyby to zrobił zmieniłby zdanie w tej sprawie. Raport jest bardzo merytoryczny i logicznie wyjaśnia co wydarzyło się krok po kroku i wskazuje na błędy komisji Millera. Polecam jeden wieczór zamiast Netflix poświęcić na przeczytanie tej publikacji. Warto !
może nikt nie przeczytał bzdurnego "raportu" Maciarewicza o wypadku w Smoleńsku, ale jestem pewien, że WSZYSTKIE SŁUŻBY ŚWIATA przeczytały raport Maciarewicza dekonspirujący polski wywiad i kontrwywiad wojskowy.
Maciarewicz zresztą zadbał, aby "stosowne" służby się nie trudziły i od razu go opublikował po rosyjsku. Wszak przecież trzeba dbać o wygodę przyjaciół.
Mam nadzieję, że właściwe, POLSKIE służby zajmują się także wyjaśnianiem tych spraw. Bo to było działanie wrogie Polsce.
zabawna logika .. nie przeczytał ale uznaje, że jest "bzdurny" :)