Ponad 200 krokodyli znalazło się na obszarach miejskich w północnym Meksyku przy granicy ze Stanami Zjednoczonymi. Doprowadziły do tego ulewne deszcze dwóch ostatnich huraganów Alberto i Beryl.
Władze stanowe i federalne podały w tym tygodniu, że ulewne deszcze związane z huraganem Beryl i wcześniejszą burzą tropikalną Alberto sprawiły, że co najmniej 200 krokodyli przedostało się na obszary miejskie w północno-meksykańskim stanie Tamaulipas przy amerykańskim Teksasie.
W mediach społecznościowych zaczęło pojawiać się bardzo dużo zdjęć uwięzionych gadów. Wiele takich przypadków zanotowano w kanałach odwadniających.
Pojmane krokodyle przenoszone są do odpowiedniego siedliska poza obszarami zaludnionymi. Służby informują, że pomimo spadku poziomu wody "krokodylowy problem" przez jakiś czas będzie występować i apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności.
Ulewne deszcze podniosły poziom wody w przybrzeżnych lagunach, co spowodowało, że zwierzęta wpełzły do miast takich jak Tampico oraz Ciudad Madero i Altamira.▶️ Enorme cocodrilo sale de laguna de Carpintero de Tampico y detiene el tráfico
— @telediariomty (@telediariomty) June 22, 2024
📹 Especial pic.twitter.com/lljAmHjQkN
W mediach społecznościowych zaczęło pojawiać się bardzo dużo zdjęć uwięzionych gadów. Wiele takich przypadków zanotowano w kanałach odwadniających.
Pojmane krokodyle przenoszone są do odpowiedniego siedliska poza obszarami zaludnionymi. Służby informują, że pomimo spadku poziomu wody "krokodylowy problem" przez jakiś czas będzie występować i apelują do mieszkańców o zachowanie ostrożności.