Premier Beniamin Netanjahu zapowiedział, że Izrael do swej obrony będzie stosował wszystkie możliwe środki.
Wypowiedź szefa rządu to reakcja na nocną wymianę wzajemnych uderzeń między Izraelem a proirańską organizacją Hezbollah działającą w Libanie.
Netanjahu oświadczył, że jego rząd będzie robił wszystko by bronić Izraela, by mieszkańcy północy kraju mogli być bezpieczni w swoich domach. Przypomniał stosowaną przez Izrael zasadę "kto krzywdzi nas, my skrzywdzimy jego".
Nad ranem izraelskie lotnictwo przeprowadziło serię nalotów na obiekty Hezbollahu, według wojska była to akcja prewencyjna wobec przygotowywanego przez szyicką organizację ataku na Izrael. Kilkanaście minut po rozpoczęciu izraelskich nalotów Hezbollah wystrzelił w kierunku Izraela liczne rakiety i drony.
Szef izraelskiej dyplomacji Israel Kac poinformował, że jego kraj nie chce pełnowymiarowego konfliktu z Hezbollahem, ale będzie korzystał z prawa do obrony.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA podała, że USA będzie nadal wspierać prawo Izraela do obrony i działać na rzecz stabilności w regionie.
Netanjahu oświadczył, że jego rząd będzie robił wszystko by bronić Izraela, by mieszkańcy północy kraju mogli być bezpieczni w swoich domach. Przypomniał stosowaną przez Izrael zasadę "kto krzywdzi nas, my skrzywdzimy jego".
Nad ranem izraelskie lotnictwo przeprowadziło serię nalotów na obiekty Hezbollahu, według wojska była to akcja prewencyjna wobec przygotowywanego przez szyicką organizację ataku na Izrael. Kilkanaście minut po rozpoczęciu izraelskich nalotów Hezbollah wystrzelił w kierunku Izraela liczne rakiety i drony.
Szef izraelskiej dyplomacji Israel Kac poinformował, że jego kraj nie chce pełnowymiarowego konfliktu z Hezbollahem, ale będzie korzystał z prawa do obrony.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA podała, że USA będzie nadal wspierać prawo Izraela do obrony i działać na rzecz stabilności w regionie.