Prawo i Sprawiedliwość ma nadzieję, że Państwowa Komisja Wyborcza przyjmie sprawozdanie finansowe tej partii.
PKW zbierze się w tej sprawie o godzinie 10.30. Media informowały, że członkowie PKW odrzucą sprawozdanie PiS, co będzie skutkowało utratą części dotacji.
Poseł PiS Jacek Sasin powiedział, że odebranie subwencji jego partii będzie bezprawne.
- Mamy nadzieję, że Państwowa Komisja Wyborcza oprze się naciskom, jakie są na nią wywierane, i podejmie decyzję zgodną z prawem. Ta decyzja może być tylko jedna, czyli uznanie rozliczenia, jakie zostało przez nas złożone - powiedział.
Przypomniał jednocześnie, że biegły rewident nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości w sprawozdaniu finansowym PiS.
- Każda inna decyzja będzie decyzją bezprawną - dodał.
W skrajnym przypadku PiS może stracić 75 procent subwencji i 75 procent dotacji, czyli zwrotu za kampanię. Konkretne kwoty to blisko 50 milionów złotych w tym roku, a licząc do końca kadencji grubo ponad 100.
Poseł PiS Jacek Sasin powiedział, że odebranie subwencji jego partii będzie bezprawne.
- Mamy nadzieję, że Państwowa Komisja Wyborcza oprze się naciskom, jakie są na nią wywierane, i podejmie decyzję zgodną z prawem. Ta decyzja może być tylko jedna, czyli uznanie rozliczenia, jakie zostało przez nas złożone - powiedział.
Przypomniał jednocześnie, że biegły rewident nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości w sprawozdaniu finansowym PiS.
- Każda inna decyzja będzie decyzją bezprawną - dodał.
W skrajnym przypadku PiS może stracić 75 procent subwencji i 75 procent dotacji, czyli zwrotu za kampanię. Konkretne kwoty to blisko 50 milionów złotych w tym roku, a licząc do końca kadencji grubo ponad 100.