Nadzieje i obawy związane z prezydenturą Donalda Trumpa wybrzmiały na sesji Parlamentu Europejskiego. Dzień po powrocie Trumpa do Białego Domu w Strasburgu odbyła się debata poświęcona przyszłym relacjom transatlantyckim.
W Strasburgu padały też deklaracje o woli zacieśnienia współpracy Unii z USA. Komisarz do spraw handlu mówił, że taka współpraca będzie z korzyścią zarówno dla Europy, jak i Stanów Zjednoczonych. Marosz Szefczowicz zapewniał o pozytywnym nastawieniu do nowej amerykańskiej administracji, ale też podkreślał: "Będziemy bronić naszych interesów, jeśli będzie to konieczne”. To nawiązanie do zapowiadanych przez Donalda Trumpa w czasie kampanii ceł na europejskie towary.
- Wiadomo, że ta współpraca będzie trudna. Ale rodzi szanse, jeśli my, jako Europa, zachowamy jedność - mówił europoseł PO Michał Szczerba.
- Tym bardziej byłby potrzebny szczyt Unia Europejska-Stany Zjednoczone, o który apelował do polskiego rządu prezydent Andrzej Duda - tak z kolei komentował deputowany PiS-u Adam Bielan.
Takiego nieformalnego szczytu w czasie polskiej prezydencji nie będzie. Za niecałe dwa tygodnie planowany jest natomiast szczyt na temat bezpieczeństwa.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Wiadomo, że ta współpraca będzie trudna. Ale rodzi szanse, jeśli my, jako Europa, zachowamy jedność - mówił europoseł PO Michał Szczerba.
- Tym bardziej byłby potrzebny szczyt Unia Europejska-Stany Zjednoczone, o który apelował do polskiego rządu prezydent Andrzej Duda - tak z kolei komentował deputowany PiS-u Adam Bielan.
Takiego nieformalnego szczytu w czasie polskiej prezydencji nie będzie. Za niecałe dwa tygodnie planowany jest natomiast szczyt na temat bezpieczeństwa.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski