W najbliższy piątek policja ma przymusowo doprowadzić Zbigniewa Ziobro na posiedzenie sejmowej komisji do spraw Pegasusa. Decyzję w tej sprawie wydał wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie.
Senator ugrupowania Polska 2050, Jacek Trela mówi, że wystarczy zwykły patrol policji, by doprowadzić byłego ministra sprawiedliwości na posiedzenie.
- Jemu chyba zależałoby na tym, żeby przyszli po niego antyterroryści. Jest takim samym "showmanem", jak pan Romanowski, który uciekł na Węgry i z Budapesztu udaje, że wykonuje obowiązki posła. Takich mieliśmy członków rządu, ministerstwa sprawiedliwości, na czele z ministrem i wiceministrem - powiedział Trela.
- Jemu chyba zależałoby na tym, żeby przyszli po niego antyterroryści. Jest takim samym "showmanem", jak pan Romanowski, który uciekł na Węgry i z Budapesztu udaje, że wykonuje obowiązki posła. Takich mieliśmy członków rządu, ministerstwa sprawiedliwości, na czele z ministrem i wiceministrem - powiedział Trela.
Zbigniew Ziobro, mimo wezwań, kilkukrotnie nie stawiał się na posiedzenia komisji. Uzasadniał to tym, że w jego opinii komisja działa nielegalnie.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Dodaj komentarz 3 komentarze
Na razie gra kozaka, ale na ławie oskarżonych ten bezczelny uśmieszek spełznie mu z
@Jan Nowak-kozaka to grasz ty, bo jesteś tutaj anonimowy. Mimo wszystko wypłakujesz się w Radio Szczecin o jakiś wymyślonych zagrożeniach. I nie bój się, uśmieszek mu nie zniknie,bo się tobie tak podoba-bohaterze.
@Jan Nowak .... kiedy urzędnik grodzki zostanie doprowadzony przed Sąd?