Moskwa miała wycofać północnokoreańskich żołnierzy z linii frontu. Informacje na ten temat podają niezależne serwisy internetowe.
Dziennik "The New York Times" napisał, że powodem takiej decyzji są zbyt duże straty poniesione przez oddziały północnokoreańskiego reżimu. Redakcja zaznacza, że wycofanie może mieć charakter czasowy.
Źródła, na które powołuje się amerykańska gazeta wskazują, że od dwóch tygodni nie zaobserwowano na froncie północnokoreańskich oddziałów. Eksperci wojskowi podkreślają, że od początku udziału wojsk Kim Dzong Una w rosyjsko-ukraińskiej wojnie, oddziały Północnej Korei nie były odpowiednio wkomponowane w struktury rosyjskich zgrupowań, były pozostawione same sobie i źle wyposażone. Według wcześniejszych informacji, reżim w Pjongjangu oddał do dyspozycji Moskwy od 10 do 12 tysięcy żołnierzy. Głównie walczyli oni na terenie obwodu kurskiego, którego część od pół roku zajmują Ukraińcy.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Źródła, na które powołuje się amerykańska gazeta wskazują, że od dwóch tygodni nie zaobserwowano na froncie północnokoreańskich oddziałów. Eksperci wojskowi podkreślają, że od początku udziału wojsk Kim Dzong Una w rosyjsko-ukraińskiej wojnie, oddziały Północnej Korei nie były odpowiednio wkomponowane w struktury rosyjskich zgrupowań, były pozostawione same sobie i źle wyposażone. Według wcześniejszych informacji, reżim w Pjongjangu oddał do dyspozycji Moskwy od 10 do 12 tysięcy żołnierzy. Głównie walczyli oni na terenie obwodu kurskiego, którego część od pół roku zajmują Ukraińcy.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski