W związku z nadchodzącą synchronizacją sieci elektroenergetycznych krajów bałtyckich z europejskimi, łotewskie służby zostały postawione w stan najwyższej gotowości.
Z kolei w Estonii szerzona jest w związku z tym dezinformacja, co budzi niepokój mieszkańców tego państwa.
To właśnie Estończycy - jak zwraca uwagę łotewski portal LSM - odczuwają największe obawy w związku z synchronizacją sieci elektroenergetycznych z Europą Zachodnią. Obawy podsycane są przede wszystkim przez fałszywe informacje rozpowszechniane w internecie. Mowa w nich o tym, że w Estonii nastąpi przerwa w dostawie prądu trwająca nawet przez trzy dni. Liczba takich wpisów i komentarzy w ostatnich tygodniach znacznie wzrosła.
Władze tłumaczą, że nie ma powodów do niepokoju, gdyż odłączenie się od rosyjskiej sieci BRELL jest procesem od dawna planowanym oraz kontrolowanym. Mimo to, w kraju gwałtownie wzrosła sprzedaż generatorów prądu.
Prezydent Łotwy Edgars Rinkeviczs oświadczył, że nie można wykluczyć prowokacji w związku z synchronizacją. "Dlatego łotewskie i zagraniczne służby są postawione w stan najwyższej gotowości" - powiedział łotewski przywódca.
Premier Evika Silina zaznaczyła, że władze mają plan, w wypadku, gdyby doszło do nieprzewidzianych zdarzeń. "Wszystkie nasze służby są zaangażowane, aby zapobiec potencjalnym zagrożeniom hybrydowym" - mówiła szefowa rządu. Odłączenie od rosyjskiej sieci zaplanowane zostało na sobotę. Cały proces potrwa do niedzieli. Władze zalecają, aby wcześniej naładować telefony oraz odłączyć od sieci wrażliwy sprzęt elektroniczny.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas
To właśnie Estończycy - jak zwraca uwagę łotewski portal LSM - odczuwają największe obawy w związku z synchronizacją sieci elektroenergetycznych z Europą Zachodnią. Obawy podsycane są przede wszystkim przez fałszywe informacje rozpowszechniane w internecie. Mowa w nich o tym, że w Estonii nastąpi przerwa w dostawie prądu trwająca nawet przez trzy dni. Liczba takich wpisów i komentarzy w ostatnich tygodniach znacznie wzrosła.
Władze tłumaczą, że nie ma powodów do niepokoju, gdyż odłączenie się od rosyjskiej sieci BRELL jest procesem od dawna planowanym oraz kontrolowanym. Mimo to, w kraju gwałtownie wzrosła sprzedaż generatorów prądu.
Prezydent Łotwy Edgars Rinkeviczs oświadczył, że nie można wykluczyć prowokacji w związku z synchronizacją. "Dlatego łotewskie i zagraniczne służby są postawione w stan najwyższej gotowości" - powiedział łotewski przywódca.
Premier Evika Silina zaznaczyła, że władze mają plan, w wypadku, gdyby doszło do nieprzewidzianych zdarzeń. "Wszystkie nasze służby są zaangażowane, aby zapobiec potencjalnym zagrożeniom hybrydowym" - mówiła szefowa rządu. Odłączenie od rosyjskiej sieci zaplanowane zostało na sobotę. Cały proces potrwa do niedzieli. Władze zalecają, aby wcześniej naładować telefony oraz odłączyć od sieci wrażliwy sprzęt elektroniczny.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas