Libańska armia zajmuje wsie w południowej części kraju, z których wycofali się żołnierze izraelscy. Pozostali oni jednak w pięciu miejscach.
Dziś upływa termin rozejmu między Izraelem a libańskim ugrupowaniem zbrojnym Hezbollah. Libańska armia poinformowała, że zajmuje na południu kraju tereny opuszczone przez Izraelczyków.
Izraelski minister obrony Israel Katz potwierdził, że żołnierze zostaną w pięciu miejscach.
- Nasze siły pozostaną w strefie buforowej na pięciu pozycjach kontrolnych i będą działać silnie i bezkompromisowo przeciwko jakimkolwiek próbom pogwałcenia rozejmu przez Hezbollah - oświadczył minister.
Libańska armia zajęła już 10 miejscowości. Według francuskiej agencji AFP, działania Libańczyków utrudniają niewybuchy i zniszczone drogi.
Izraelski minister obrony Israel Katz potwierdził, że żołnierze zostaną w pięciu miejscach.
- Nasze siły pozostaną w strefie buforowej na pięciu pozycjach kontrolnych i będą działać silnie i bezkompromisowo przeciwko jakimkolwiek próbom pogwałcenia rozejmu przez Hezbollah - oświadczył minister.
Libańska armia zajęła już 10 miejscowości. Według francuskiej agencji AFP, działania Libańczyków utrudniają niewybuchy i zniszczone drogi.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin