Kolejne spotkanie polskich i amerykańskich władz. Po wizycie Keitha Kelloga w Polsce i rozmowach na linii Sikorski-Rubio, prezydent Andrzej Duda spotka się dziś w Waszyngtonie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem.
Planowane spotkanie Duda-Trump to kolejne po zeszłotygodniowych konsultacjach w Warszawie z amerykańskim wysłannikiem na Ukrainę i sekretarzem obrony USA. Pytany o tę wizytę wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski powiedział, że rząd i prezydent grają w tej samej drużynie.
- Wizyty prezydenta, pana ministra Sikorskiego mają za zadanie doprowadzić do tego, żeby administracja amerykańska widziała, że to dzisiaj Rosja jest głównym adwersarzem - mówi Gawkowski.
O konieczności podkreślenia polskiego punktu widzenia w relacjach z Amerykanami mówił wcześniej eurodeputowany KO Borys Budka.
- W relacjach, które są gdzieś tam za kulisami, trzeba mocno stawać po stronie Ukrainy - mówi Budka.
O efektach rozmów ze stroną amerykańską prezydent Andrzej Duda ma poinformować na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
- Wizyty prezydenta, pana ministra Sikorskiego mają za zadanie doprowadzić do tego, żeby administracja amerykańska widziała, że to dzisiaj Rosja jest głównym adwersarzem - mówi Gawkowski.
O konieczności podkreślenia polskiego punktu widzenia w relacjach z Amerykanami mówił wcześniej eurodeputowany KO Borys Budka.
- W relacjach, które są gdzieś tam za kulisami, trzeba mocno stawać po stronie Ukrainy - mówi Budka.
O efektach rozmów ze stroną amerykańską prezydent Andrzej Duda ma poinformować na poniedziałkowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek


Radio Szczecin