Prezydent Donald Trump upoważnił wojsko do przejęcia kontroli nad terenami federalnymi rozciągającymi się przez trzy stany na południowej granicy USA. Trump uzasadnił swoją decyzję koniecznością walki z nielegalną imigracją.
Prezydent USA wydał memorandum zatytułowane "Misja wojskowa uszczelnienia południowej granicy Stanów Zjednoczonych i odparcia inwazji". Polecił w nim sekretarzom obrony, spraw wewnętrznych, rolnictwa i bezpieczeństwa wewnętrznego, by przekazały Pentagonowi jurysdykcję nad terenami federalnymi, w tym rezerwatem Roosevelta, który rozciąga się w Kalifornii, Arizonie i Nowym Meksyku.
"Nasza południowa granica jest atakowana przez różne zagrożenia" - napisał Trump w memorandum. "Złożoność obecnej sytuacji wymaga, aby wojsko przyjęło bezpośrednią rolę w zabezpieczaniu naszej południowej granicy" - dodał. Trump powiedział, że powierzenie Pentagonowi kontroli nad terenami przygranicznymi pozwoli na działania wojska, w tym "budowę barier granicznych i rozmieszczenie sprzętu do wykrywania i monitorowania".
Według danych Straży Granicznej w marcu odnotowano około 7 200 przekroczeń południowej granicy. W poprzednich czterech latach średnia miesięczna wynosiła 155 000.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
"Nasza południowa granica jest atakowana przez różne zagrożenia" - napisał Trump w memorandum. "Złożoność obecnej sytuacji wymaga, aby wojsko przyjęło bezpośrednią rolę w zabezpieczaniu naszej południowej granicy" - dodał. Trump powiedział, że powierzenie Pentagonowi kontroli nad terenami przygranicznymi pozwoli na działania wojska, w tym "budowę barier granicznych i rozmieszczenie sprzętu do wykrywania i monitorowania".
Według danych Straży Granicznej w marcu odnotowano około 7 200 przekroczeń południowej granicy. W poprzednich czterech latach średnia miesięczna wynosiła 155 000.
Autorka edycji: Joanna Chajdas