W powiecie limanowskim czwarty dzień trwa obława na 57-letniego mężczyznę, który w piątek rano miał zastrzelić 26-letnią córkę i 31-letniego zięcia.
Za podejrzanym Tadeuszem Dudą wystawiono już list gończy i wydano zgodę na tymczasowe aresztowanie. Poszukuje go ponad pół tysiąca policjantów z wykorzystaniem dronów, psów i śmigłowców. W akcję włączy się także wojsko.
Obszar poszukiwań został zawężony do około 200 hektarów. Obejmuje okoliczne masywy górskie. - Teren jest doskonały do ukrycia, za to trudny do prowadzenia poszukiwań - przyznaje komisarz Piotr Cabański z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. - Bardzo gęsto zalesiony, podzielony strumieniami, bardzo głębokie jary parowe, więc jest tam się bardzo ciężko poruszać.
W niedzielę w okolicach Starej Wsi słyszane były strzały. Jak się okazało były to petardy odpalone przez jednego z mieszkańców w celu odstraszenia dzikich zwierząt. Dlatego wojewoda małopolski wprowadził zakaz noszenia oraz używania broni i środków pirotechnicznych na terenie gminy Limanowa.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Obszar poszukiwań został zawężony do około 200 hektarów. Obejmuje okoliczne masywy górskie. - Teren jest doskonały do ukrycia, za to trudny do prowadzenia poszukiwań - przyznaje komisarz Piotr Cabański z Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. - Bardzo gęsto zalesiony, podzielony strumieniami, bardzo głębokie jary parowe, więc jest tam się bardzo ciężko poruszać.
W akcję włączyło się wojsko, które dronami Bayraktar wspomoże policję. - Tadeusz Duda jest niebezpieczny, ma ze sobą broń i ostrą amunicję. W sobotę oddał strzały do policjantów w okolicach swojego domu - mówi rzeczniczka policji inspektor Katarzyna Nowak. - To jest osoba, która jest gotowa na wszystko, czego dowodem jest oczywiście podwójne zabójstwo, którego się dopuścił.
Rzeczniczka prasowa policji w Limanowej Jolanta Batko mówi, że służby pracują nad profilem psychologicznym poszukiwanego mężczyzny. - Wszystkie aspekty są dla nas bardzo ważne. Przesłuchiwani są świadkowie, ale ustalani również znajomi, osoby, które go znały, które mogą coś powiedzieć o nim. Zwracamy się z apelem do wszystkich, jeżeli ktokolwiek ma informacje, gdzie mógłby ukrywać się. Tadeusz Duda proszony jest o kontakt na numer alarmowy 112 - mówi Batko.
- Mieszkańcy Starej Wsi są w szoku po zbrodni, nie kryją także strachu - mówi jedna z sąsiadek poszukiwanego. - Praktycznie nie spaliśmy całą noc, bo wie pan, w sercu i w duszy nie ma tego spokoju. Dopóki go nie zamkną, to nikt się nie może czuć bezpieczny. Jest jednak obawa, czy gdzie nie podejdzie, jak i od strony stodoły, czy jak. On się zachowuje teraz tak, jakby mu już na niczym nie zależało.
- Mieszkańcy Starej Wsi są w szoku po zbrodni, nie kryją także strachu - mówi jedna z sąsiadek poszukiwanego. - Praktycznie nie spaliśmy całą noc, bo wie pan, w sercu i w duszy nie ma tego spokoju. Dopóki go nie zamkną, to nikt się nie może czuć bezpieczny. Jest jednak obawa, czy gdzie nie podejdzie, jak i od strony stodoły, czy jak. On się zachowuje teraz tak, jakby mu już na niczym nie zależało.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin