W warszawskiej Prokuraturze Okręgowej rozpoczęło się kolejne przesłuchanie europosła Grzegorza Brauna. Śledczy planują też postawić politykowi - mającemu już status podejrzanego - kolejne zarzuty.
Dotyczą one między innymi wydarzeń z Sejmu i użycia gaśnicy przez ówczesnego posła na Sejm podczas obchodów chanuki. Przekraczając próg prokuratury Grzegorz Braun nie chciał komentować swojej ponownej wizyty w tym miejscu.
- Z przyjemnością przyjmę zaproszenie do programu na żywo - powiedział Braun.
Śledczy planują poszerzyć zarzuty europosłowi między innymi przez inne zakwalifikowanie jego czynów podczas sejmowej chanuki z 2023 roku. Jego powtórne wezwanie w charakterze podejrzanego było możliwe ze względu na uchylenie jego immunitetu przez Parlament Europejski.
Śledczy planują poszerzyć zarzuty europosłowi między innymi przez inne zakwalifikowanie jego czynów podczas sejmowej chanuki z 2023 roku. Jego powtórne wezwanie w charakterze podejrzanego było możliwe ze względu na uchylenie jego immunitetu przez Parlament Europejski.
Nieoficjalnie mówi się, że działania śledczych mogą być prowadzone w czwartek i piątek. Poza wydarzeniami z Sejmu Grzegorz Braun może też odpowiedzieć w ramach tego samego śledztwa za naruszenie nietykalności byłego szefa Narodowego Instytutu Kardiologii, zakłócenie wykładu w Niemieckim Instytucie Historycznym, a także zniszczenie mienia w jednym z krakowskich sądów.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin