W stolicy obwodu wołyńskiego w ukraińskim Łucku modlono się w intencji ofiar rzezi wołyńskiej.
W rzymskokatolickiej katedrze św. Piotra i Pawła zgromadzili się przedstawiciele miejscowej mniejszości polskiej i polscy dyplomaci.
Na Ukrainie Dzień Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej tradycyjnie obchodzony jest w drugą niedzielę lipca. W najstarszym kościele Łucka mszę sprawował biskup Edward Kawa. Jak zaznaczył, Polakom pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów należy się pamięć, ale też prawda o tamtych wydarzeniach. Hierarcha przestrzegał jednak przed nienawiścią i apelował o przebaczenie.
- Przebaczając nie usprawiedliwiamy zła, ale pokazujemy, że jesteśmy większymi niż to zło. Że mimo ran potrafimy budować - mówił bp Kawa.
O potrzebie pojednania mówili też obecni na mszy miejscowi Polacy. Przebaczyć, powiedzieć, co Ukraińcy zrobili złego, bo jedno, co nas może teraz od tego rosyjskiego niedźwiedzia uratować, to ta nasza wspólnota, nasza siła jest w jedności.
Szacuje się, że w czasie rzezi wołyńskiej z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło około 100 tysięcy Polaków.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Na Ukrainie Dzień Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej tradycyjnie obchodzony jest w drugą niedzielę lipca. W najstarszym kościele Łucka mszę sprawował biskup Edward Kawa. Jak zaznaczył, Polakom pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów należy się pamięć, ale też prawda o tamtych wydarzeniach. Hierarcha przestrzegał jednak przed nienawiścią i apelował o przebaczenie.
- Przebaczając nie usprawiedliwiamy zła, ale pokazujemy, że jesteśmy większymi niż to zło. Że mimo ran potrafimy budować - mówił bp Kawa.
O potrzebie pojednania mówili też obecni na mszy miejscowi Polacy. Przebaczyć, powiedzieć, co Ukraińcy zrobili złego, bo jedno, co nas może teraz od tego rosyjskiego niedźwiedzia uratować, to ta nasza wspólnota, nasza siła jest w jedności.
Szacuje się, że w czasie rzezi wołyńskiej z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło około 100 tysięcy Polaków.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin