Analityczka rynku paliwowego Urszula Cieślak z łódzkiego Reflexu tłumaczy, że to efekt spadków cen na rynkach hurtowych.
- W tym tygodniu notowaliśmy obniżki cen na krajowym rynku hurtowym, które są konsekwencją ponownego odbicia na złotym. Złoty zaczął się umacniać i dodatkowo odnotowaliśmy spadek cen ropy, a więc ta perspektywa niższych cen na rynku hurtowym powoduje, że prognoza cen dla rynku detalicznego również będzie korzystna i spodziewamy się korekt na poziomie od 3 do 5 groszy w przypadku benzyn oleju napędowego - zapowiedziała.
W przypadku autogazu spadek może być symboliczny - o grosz za litr.
- Także jego średnia cena może spaść w okolice poniżej 2,70 zł w przyszłym tygodniu. Musimy także pamiętać o tym, że sytuacja na rynku ropy naftowej pozostaje bardzo dynamiczna. To w związku z jednej strony z oczekiwaniem na zakończenie wojny w Ukrainie i zapowiedź rozmów bezpośrednich w ciągu najbliższych dni nieco uspokoiła rynki, ale z drugiej strony mamy do czynienia z wejściem w życie ceł nałożonych przez prezydenta Stanów Zjednoczonych - analizowała.
A to z kolei budzi obawy, że światowy wzrost gospodarczy może spowolnić, a w związku z tym zapotrzebowania na ropę i paliwa będzie mniejsze.
Urszula Cieślak dodała, że to z pewnością czynnik, który ograniczy potencjalne wzrosty cen surowca.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
W przypadku autogazu spadek może być symboliczny - o grosz za litr.
- Także jego średnia cena może spaść w okolice poniżej 2,70 zł w przyszłym tygodniu. Musimy także pamiętać o tym, że sytuacja na rynku ropy naftowej pozostaje bardzo dynamiczna. To w związku z jednej strony z oczekiwaniem na zakończenie wojny w Ukrainie i zapowiedź rozmów bezpośrednich w ciągu najbliższych dni nieco uspokoiła rynki, ale z drugiej strony mamy do czynienia z wejściem w życie ceł nałożonych przez prezydenta Stanów Zjednoczonych - analizowała.
A to z kolei budzi obawy, że światowy wzrost gospodarczy może spowolnić, a w związku z tym zapotrzebowania na ropę i paliwa będzie mniejsze.
Urszula Cieślak dodała, że to z pewnością czynnik, który ograniczy potencjalne wzrosty cen surowca.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- W tym tygodniu notowaliśmy obniżki cen na krajowym rynku hurtowym, które są konsekwencją ponownego odbicia na złotym. Złoty zaczął się umacniać i dodatkowo odnotowaliśmy spadek cen ropy, a więc ta perspektywa niższych cen na rynku hurtowym powoduje, że prognoza cen dla rynku detalicznego również będzie korzystna i spodziewamy się korekt na poziomie od 3 do 5 groszy w przypadku benzyn oleju napędowego - zapowiedziała.
- Także jego średnia cena może spaść w okolice poniżej 2,70 zł w przyszłym tygodniu. Musimy także pamiętać o tym, że sytuacja na rynku ropy naftowej pozostaje bardzo dynamiczna. To w związku z jednej strony z oczekiwaniem na zakończenie wojny w Ukrainie i zapowiedź rozmów bezpośrednich w ciągu najbliższych dni nieco uspokoiła rynki, ale z drugiej strony mamy do czynienia z wejściem w życie ceł nałożonych przez prezydenta Stanów Zjednoczonych - analizowała.


Radio Szczecin