To potrzebne rozwiązania - tak środowisko medyczne komentuje przyjęcie przez rząd projektu nowelizacji ustawy zaostrzającej kary za napaść na medyków.
Według założeń - za taki atak będzie groziło od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Do tej pory były to maksymalnie trzy lata.
To potrzebne rozwiązania - tak środowisko medyczne komentuje przyjęcie przez rząd projektu nowelizacji ustawy zaostrzającej kary za napaść na medyków. Według założeń - za taki atak będzie groziło od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Do tej pory były to maksymalnie trzy lata.
To pokłosie głośnych ataków na medyków w tym roku, m.in. na ratownika w Siedlcach, do którego doszło w styczniu, i kwietniowego na ortopedę w krakowskim szpitalu. Obaj mężczyźni zmarli wskutek poniesionych obrażeń.
Medycy twierdzą, że te zmiany powinny zostać wprowadzone wcześniej. Wskazują, że ataki na nich nasiliły się po 2021 roku, gdy dochodziło do napaści na osoby pracujące w punktach szczepień.
Liczą też, że rząd wprowadzi dodatkowe zabezpieczenia do szpitali i karetek, które pozwolą uniknąć zagrożeń.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
To potrzebne rozwiązania - tak środowisko medyczne komentuje przyjęcie przez rząd projektu nowelizacji ustawy zaostrzającej kary za napaść na medyków. Według założeń - za taki atak będzie groziło od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności. Do tej pory były to maksymalnie trzy lata.
To pokłosie głośnych ataków na medyków w tym roku, m.in. na ratownika w Siedlcach, do którego doszło w styczniu, i kwietniowego na ortopedę w krakowskim szpitalu. Obaj mężczyźni zmarli wskutek poniesionych obrażeń.
Medycy twierdzą, że te zmiany powinny zostać wprowadzone wcześniej. Wskazują, że ataki na nich nasiliły się po 2021 roku, gdy dochodziło do napaści na osoby pracujące w punktach szczepień.
Liczą też, że rząd wprowadzi dodatkowe zabezpieczenia do szpitali i karetek, które pozwolą uniknąć zagrożeń.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin