Większa niż zazwyczaj aktywność Rosjan powodem zamknięcia fragmentu granicy. Zdecydowała się na to w piątek wieczorem estońska Straż Graniczna. Ograniczenie obowiązuje tymczasowo.
Chodzi o estońską drogę numer 178 między miejscowościami Lutepaa i Sesniki. Przebiega ona w dwóch miejscach przez wcinające się w Estonię rosyjskie terytorium. Normalnie można tamtędy przejechać bez jakiejkolwiek kontroli, ale nie wolno się zatrzymywać i wychodzić z pojazdu.
Estońska Straż Graniczna wyjaśnia w komunikacie, że początkowo rozmieszczone zostały patrole na wyjeździe z Estonii. Funkcjonariusze zalecali kierowcom omijanie tego miejsca. Jednak nie wszyscy się na to zgodzili. Służby zdecydowały się zatem na całkowite zamknięcie trasy. Argumentem jest zapobieżenie ewentualnym prowokacjom oraz incydentom i zapewnienie bezpieczeństwa Estończykom. Zwiększono też siły w regionie i wyznaczono objazd przez pobliskie miejscowości.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Estońska Straż Graniczna wyjaśnia w komunikacie, że początkowo rozmieszczone zostały patrole na wyjeździe z Estonii. Funkcjonariusze zalecali kierowcom omijanie tego miejsca. Jednak nie wszyscy się na to zgodzili. Służby zdecydowały się zatem na całkowite zamknięcie trasy. Argumentem jest zapobieżenie ewentualnym prowokacjom oraz incydentom i zapewnienie bezpieczeństwa Estończykom. Zwiększono też siły w regionie i wyznaczono objazd przez pobliskie miejscowości.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin