"Tak jak obiecałem natychmiast zrzekam się immunitetu w sprawie przekroczenia prędkości na S3. Żałuję tego, co zrobiłem i taka sytuacja nie powtórzy się więcej. Jeszcze raz przepraszam" - napisał Łukasz Mejza.

"Posłanki i posłowie to nie aniołkowie. Natomiast 99 proc. posłów przyjmuje mandat od razu" - mówi przewodniczący Komisji Regulaminowej Jarosław Urbaniak z KO.

"Naprawdę jeśli ktoś jedzie 200, tutaj nie ma usprawiedliwienia" - podkreśla Katarzyna Kotula z Lewicy. Komentuje też pomysł prawnego wyłączenia mandatów za prędkość z immunitetu. "Jesteśmy użytkownikami ruchu drogowego takimi samymi jak wszyscy inni, którzy obok nas jadą na drodze i te same przepisy powinny nas obowiązywać. Zgadzam się, być może immunitet nie powinien obejmować kwestii bezpieczeństwa w ruchu drogowym" - podkreśla.

Jednocześnie Łukasz Mejza zobowiązał się do wpłacenia równowartości kwoty mandatu - 2500 złotych - na cel związany z pomocą ofiarom wypadków drogowych.

Autorka edycji: Joanna Chajdas