Radio Szczecin
![Fot. Maciej Papke [Radio Szczecin/Archiwum]](../serwis_informacyjny/pliki/2020/399722/2020-01-13_157891975516.jpg)
Fot. Maciej Papke [Radio Szczecin/Archiwum]
W środę od północy w Brandenburgii hodowcy drobiu muszą trzymać wszystkie ptaki w zamknięciu. Graniczący z Polską niemiecki kraj związkowy walczy z rosnącą liczbą przypadków ptasiej grypy.
Setki tysięcy gęsi, kur oraz indyków zostało uśmierconych w hodowlach, w których wykryto tę groźną chorobę. Najwięcej w Brandenburgii i Meklemburgii Pomorzu Przednim - oba landy graniczą z Polską.
W Brandenburgii zapadła we wtorek (28.10) decyzja o zamknięciu drobiu w budynkach i klatkach, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie ptasiej grypy. Wcześniej, w ramach działań prewencyjnych, ograniczono ludziom wstęp do parków i rezerwatów, w których żyją duże populacje dzikich ptaków. Na ptasią grypę często zapadają na przykład żurawie. Z powodu zakażenia tą chorobą padło w Niemczech ich ostatnio około półtora tysiąca.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
W Brandenburgii zapadła we wtorek (28.10) decyzja o zamknięciu drobiu w budynkach i klatkach, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie ptasiej grypy. Wcześniej, w ramach działań prewencyjnych, ograniczono ludziom wstęp do parków i rezerwatów, w których żyją duże populacje dzikich ptaków. Na ptasią grypę często zapadają na przykład żurawie. Z powodu zakażenia tą chorobą padło w Niemczech ich ostatnio około półtora tysiąca.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
