Autorzy zawiadomienia zarzucają Waldemarowi Żurkowi i podległym mu prokuratorom ujawnienie tajemnicy śledztwa. Ich zdaniem odbyło się to ze szkodą dla interesu publicznego, a także prywatnego Zbigniewa Ziobry. Europoseł PiS-u Jacek Ozdoba mówi, że w demokratycznym państwie prawa to niedopuszczalne. - Jak to jest możliwe, że media wiedzą o szczegółach tajemnicy śledztwa? Widać tu ewidentnie intencje rządzących - podkreśla.

Tą intencją - w ocenie PiS - jest polityczna zemsta. Rządzący przekonują, że prokuraturze przyświeca jedynie dążenie do wyjaśnienia sprawy. Dorota Łoboda z Koalicji Obywatelskiej zawiadomienie nazywa obroną poprzez atak. "Próbuje odwracać uwagę opinii publicznej od własnych czynów i szuka winnych gdzie indziej" - mówi.

Prokuratura zarzuca Zbigniewowi Ziobrze m.in. kierowanie grupą przestępczą, która miała defraudować środki z Funduszu Sprawiedliwości.

W tym tygodniu w Sejmie ma odbyć się głosowanie nad wnioskiem o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze.

Autorka edycji: Joanna Chajdas