Na Słowacji zostało już odstrzelonych 180 niedźwiedzi. Gatunek jest w Unii Europejskiej pod ścisłą ochroną.
Słowacki rząd wydał zgodę na odstrzał 350 zwierząt po tym, jak niedźwiedź śmiertelnie ranił w lesie mężczyznę. Aktywiści Greenpeace Polska razem z prawnikami przygotowali skargę do Komisji Europejskiej na rząd Roberta Fico. Domagają się wstrzymania zgody na odstrzał niedźwiedzi.
Zdaniem prawników, słowacki rząd złamał unijne prawo, bo decyzja o odstrzale zapadła bez analizy oceny oddziaływania na środowisko. - Powinna być również przeprowadzona transgraniczna ocena wpływu na populację również polską - tłumaczy autor skargi Adrian Chochoł.
Dr Agnieszka Sergiel z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk zwraca uwagę, że zmniejszenie populacji niedźwiedzi nie spowoduje spadku liczby konfliktów zwierząt z ludźmi, bo Słowacja zrezygnowała z systemu odpowiedniego zabezpieczenia odpadów i działania grup prewencyjnych.
- To można strzelać i można właściwie zabić je wszystkie, bo źródła tego problemu i tak nie rozwiązuje - mówi Sergiel.
Z badań na podstawie DNA na Słowacji żyje około 1100 niedźwiedzi. Rząd w Bratysławie wydał zgodę na odstrzał 1/3 populacji chronionego gatunku.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Zdaniem prawników, słowacki rząd złamał unijne prawo, bo decyzja o odstrzale zapadła bez analizy oceny oddziaływania na środowisko. - Powinna być również przeprowadzona transgraniczna ocena wpływu na populację również polską - tłumaczy autor skargi Adrian Chochoł.
Dr Agnieszka Sergiel z Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk zwraca uwagę, że zmniejszenie populacji niedźwiedzi nie spowoduje spadku liczby konfliktów zwierząt z ludźmi, bo Słowacja zrezygnowała z systemu odpowiedniego zabezpieczenia odpadów i działania grup prewencyjnych.
- To można strzelać i można właściwie zabić je wszystkie, bo źródła tego problemu i tak nie rozwiązuje - mówi Sergiel.
Z badań na podstawie DNA na Słowacji żyje około 1100 niedźwiedzi. Rząd w Bratysławie wydał zgodę na odstrzał 1/3 populacji chronionego gatunku.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin