Wołodymyr Zełenski rozmawiał przez telefon z Donaldem Tuskiem o aktach dywersji w Polsce. Dokonali ich zwerbowani przez Rosjan obywatele Ukrainy.
Ukraiński prezydent wskazał, że werbunek odbył się za pomocą popularnego na wschodzie Europy komunikatora Telegram. Obaj przywódcy rozmawiali o potrzebie współpracy w przeciwdziałaniu rosyjskim dywersjom.
Wołodymyr Zełenski napisał, że Donald Tusk podzielił się informacjami swoich służb dotyczącymi niedawnych aktów dywersji na polskiej kolei. Jak zaznaczył, polskie i ukraińskie informacje są zbieżne: wszystkie fakty wskazują na rosyjski ślad w tych wydarzeniach.
Ukraiński prezydent dodał, że to platforma społecznościowa Telegram była wykorzystywana do organizowania działalności sabotażowej, ale też prowadzenia kampanii dezinformacyjnej przeciwko Ukrainie. Zaznaczył, że podobne działania dywersyjne są codziennie kierowane przeciwko jego krajowi, w tym przeciwko ukraińskiej kolei.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że uzgodniono utworzenie ukraińsko-polskiej grupy, która będzie pracować nad zapobieganiem podobnym sytuacjom ze strony Rosji w przyszłości.
Wołodymyr Zełenski napisał, że Donald Tusk podzielił się informacjami swoich służb dotyczącymi niedawnych aktów dywersji na polskiej kolei. Jak zaznaczył, polskie i ukraińskie informacje są zbieżne: wszystkie fakty wskazują na rosyjski ślad w tych wydarzeniach.
Ukraiński prezydent dodał, że to platforma społecznościowa Telegram była wykorzystywana do organizowania działalności sabotażowej, ale też prowadzenia kampanii dezinformacyjnej przeciwko Ukrainie. Zaznaczył, że podobne działania dywersyjne są codziennie kierowane przeciwko jego krajowi, w tym przeciwko ukraińskiej kolei.
Wołodymyr Zełenski podkreślił, że uzgodniono utworzenie ukraińsko-polskiej grupy, która będzie pracować nad zapobieganiem podobnym sytuacjom ze strony Rosji w przyszłości.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek


Radio Szczecin