Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Prokurator skierował we wtorek do sądu akt oskarżenia wobec czterech osób w śledztwie dotyczącym tzw. afery wizowej. Obejmuje on m.in. Edgara K., który przyznał się do winy oraz b. wiceszefa MSZ, który do winy się nie przyznał.
Akt oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. Jest to już drugi akt oskarżenie w śledztwie prowadzonym przez prokuratorów z lubelskiego wydziału ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej we współpracy z funkcjonariuszami CBA. Pierwszy akt oskarżenia obejmował sześć osób i został skierowany do sądu w sierpniu tego roku.

Drugi w tym śledztwie akt oskarżenia obejmuje zaś Edgara K.; byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka; byłego dyrektora Departamentu Konsularnego MSZ Marcina J. oraz jego ówczesną zastępczynię Beatę B.

Do tego aktu oskarżenia odniósł się w mediach społecznościowych minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek. Przypomniał on, że śledztwo ws. afery wizowej jest wielowątkowe, a wątek główny dotyczy pośrednictwa przy uzyskiwaniu wiz dla setek cudzoziemców w zamian za korzyści majątkowe. „Dotychczas zarzuty popełnienia przestępstw przedstawiono 11 osobom. To nie koniec” - napisał Żurek na platformie X.

We wtorkowym komunikacie rzecznik PK, prok. Przemysław Nowak przekazał, że Edgara K. oskarżono o łącznie dziewięć przestępstw płatnej protekcji - w tym m.in. powoływanie się na wpływy w MSZ oraz w polskich placówkach dyplomatycznych i konsularnych, a następnie podejmowanie się pośrednictwa w uzyskiwaniu wiz lub przyspieszaniu procedur wizowych dla cudzoziemców, w zamian za korzyści majątkowe lub ich obietnice.

„Według aktu oskarżenia Edgar K. podjął się pośrednictwa w sprawach wizowych co najmniej kilkuset cudzoziemców (ponad 600 osób), w szczególności obywateli Indii, Nepalu, Tajlandii i Filipin, za co przyjął korzyści majątkowe o łącznej wysokości kilkuset tysięcy złotych, w tym w walutach obcych” – poinformował rzecznik.

Były wiceminister Piotr Wawrzyk został oskarżony o popełnienie jednego przestępstwa, polegającego na przekroczeniu uprawnień w okresie od lutego 2022 r. do maja 2023 r. oraz ujawnieniu osobie nieuprawnionej informacji służbowych.

Chodzi m.in. o podejmowanie przez wiceszefa MSZ „nieuzasadnionych interwencji” dotyczących przyspieszania procedur wizowych w zakresie cudzoziemców, których dane otrzymywał od Edgara K., czy wpływanie w poszczególnych przypadkach na treść decyzji wizowych wydawanych w polskich placówkach konsularnych.

Ponadto w ocenie prokuratury b. wiceszef MSZ miał przyjmować i przekazywać poza oficjalnym obiegiem listy cudzoziemców, wydawać polecenia przyjmowania wniosków wizowych poza kolejnością oraz przekazywać Edgarowi K. dane i dokumenty pochodzące z systemów wykorzystywanych w postępowaniach wizowych.

„Piotr W. za działania te nie otrzymywał korzyści majątkowej. Według zarzutu działał natomiast w celu osiągnięcia przez Edgara K. korzyści majątkowych” – przekazał prok. Nowak.

O przekroczenie uprawnień oskarżeni zostali także urzędnicy Marcin J. oraz Beata B., którzy według prokuratury mieli m.in. wywierać „w sposób niezgodny z prawem” naciski na czynności ws. wizowych wykonywane przez konsulów oraz podejmować „nieuzasadnione interwencje” dotyczące przyspieszania procedur wizowych.

Według prokuratury, działanie to mieli prowadzić na polecenie byłego wiceszefa resortu. Obejmowało ono m.in. polecanie przyjmowania wniosków poza kolejnością oraz udział w czynnościach prowadzących do zmiany decyzji wizowych wobec części cudzoziemców.

„Edgar K. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia, ujawniając okoliczności czynów objętych zarzutami, które pozostają w bezpośrednim związku z zarzutami przedstawionymi pozostałym oskarżonym” – podał prok. Nowak.

Do zarzucanych czynów nie przyznali się natomiast pozostali oskarżeni - były wiceminister, Marcin J. i Beata B. Wszyscy oni także złożyli wyjaśnienia.

„Piotr W. wyjaśnił, iż jego działania mieściły się w zakresie nadzoru nad pionem konsularnym i miały charakter informacyjny lub organizacyjny. Marcin J. wyjaśnił, że działał na polecenie ministra Piotra W., nie ingerował w merytoryczne decyzje konsulów, a jego działania miały na celu zapewnienie jednolitości praktyki wizowej. Podkreślał, że ostateczne decyzje zawsze należały do konsulów. Beata B. wyjaśniała, że realizowała polecenia służbowe przekazywane przez Piotra W. (...) oraz że nie miała wpływu na rozstrzygnięcia wizowe” – przekazał prok. Nowak.

Wobec oskarżonych stosowane są środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym - głównie poręczenia majątkowe. Przestępstwo zarzucane Edgarowi K. zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. Czyny zarzucane b. wiceministrowi, Marcinowi J. oraz Beacie B. zagrożone są karą pozbawienia wolności do 10 lat.

Tzw. afera wizowa wybuchła latem 2023 r. W sierpniu 2023 r. Piotr Wawrzyk, który odpowiadał wówczas za sprawy konsularne, w tym za system wydawania wiz, został odwołany z funkcji sekretarza stanu w MSZ. Jako powód podano „brak satysfakcjonującej współpracy”. Kilka dni później ówczesny premier Mateusz Morawiecki przyznał, że dymisja Wawrzyka związana jest z działaniami CBA.

W kolejnych dniach media zaczęły ujawniać nieprawidłowości przy wydawaniu wiz. Opisano m.in. sprawę imigrantów udających ekipy filmowe z Bollywood, którzy za pieniądze mieli otrzymać polskie wizy. Pojawiły się też wówczas informacje o tym, że w kwietniu 2023 r. został zatrzymany współpracownik Wawrzyka, Edgar K. Prokuratura ustaliła, że K. otrzymał łapówki za wizy od 607 osób.

W styczniu 2024 r. Wawrzyk został zatrzymany przez funkcjonariuszy lubelskiej delegatury CBA w śledztwie dotyczącym płatnej protekcji w związku z przyspieszaniem procedur wizowych. „Od początku deklarowałem chęć wyjaśnienia wszystkich okoliczności” - oświadczał wtedy mediom. Prosił też wówczas, aby podawać jego pełne nazwisko.

Śledztwo ws. tak zwanej afery wizowej wszczęto w marcu 2023 r. na podstawie materiałów nadesłanych z Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Prowadzi je trzyosobowy zespół prokuratorów z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Lublinie wspólnie z funkcjonariuszami CBA.

Sprawą tzw. afery wizowej zajmowała się też powołana w grudniu 2023 r. sejmowa komisja śledcza. W grudniu 2024 r. komisja przedstawiła raport końcowy ze swych prac, którego główne tezy to m.in. brak nadzoru w MSZ nad procesem przyznawania wiz sprzyjający korupcji, rozszczelnienie systemu wydawania wiz, brak kontroli nad napływem imigrantów, brak polityki migracyjnej. Komisja śledcza zdecydowała też wówczas o zawiadomieniu prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez 11 osób, m.in. przez b. szefa MSZ Zbigniewa Raua i b. premiera Mateusza Morawieckiego. PiS zgłosił zdanie odrębne do raportu.

Autorka edycji: Joanna Chajdas

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty