Dopłacanie do zakupu mieszkań z rynku wtórnego byłoby nieefektywne ekonomicznie, dlatego nowy rządowy program „Mieszkanie dla Młodych" jest skierowany wyłącznie do nabywców nowych mieszkań. Pośrednio jednak też do inwestorów mieszkaniowych, bo za tym idą nowe miejsca pracy i impuls dla gospodarki.
- Po pierwsze to są miejsca pracy, a po drugie to wykorzystanie parku maszyn, zdolności technologicznych i umiejętności przez tych, którzy przystąpili do akcji budowania lokali mieszkalnych od 2007 roku, kiedy wszedł w życie program "Rodzina na swoim" - uważa Piotr Styczeń, wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej.
Startujący od przyszłego roku program rządowych dopłat "Mieszkanie dla Młodych" będzie funkcjonował wyłącznie na rynku pierwotnym. Natomiast rozszerzenia go również na rynek wtórny domaga się opozycja.
Startujący od przyszłego roku program rządowych dopłat "Mieszkanie dla Młodych" będzie funkcjonował wyłącznie na rynku pierwotnym. Natomiast rozszerzenia go również na rynek wtórny domaga się opozycja.


Radio Szczecin