Pieniądze na konto wpływają, ale nie ma do nich dostępu. Tak może się stać, jeżeli zalegamy z długami. Komornik może zająć nasz rachunek bankowy.
Bank nie może się od tego uchylić. W takim wypadku nie ma znaczenia czy na nasze konto wpływa pensja czy środki od pracodawcy. Niezależnie od ich pochodzenia będą one zajmowane do momentu aż dług będzie spłacony.
- Mamy tak zwaną wolną kwotę od zajęć komorniczych - tłumaczy Elżbieta Giwer z Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Szczecinie. - Jest to trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Na ten moment to około 12 tysięcy złotych. Oczywiście jest to kwota obowiązująca w danym roku.
Bank może zająć nasze konto na wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Urzędu Skarbowego, Urzędu Miasta oraz kancelarii komorniczych. Według raportu InfoDług, zaciągniętych pożyczek nie spłaca w terminie około dwóch milionów Polaków.
- Mamy tak zwaną wolną kwotę od zajęć komorniczych - tłumaczy Elżbieta Giwer z Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Szczecinie. - Jest to trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Na ten moment to około 12 tysięcy złotych. Oczywiście jest to kwota obowiązująca w danym roku.
Bank może zająć nasze konto na wniosek Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Urzędu Skarbowego, Urzędu Miasta oraz kancelarii komorniczych. Według raportu InfoDług, zaciągniętych pożyczek nie spłaca w terminie około dwóch milionów Polaków.


Radio Szczecin