Szef "Solidarności" w Zachodniopomorskiem jest "pewny na 200 procent", że zakaz handlu w niedzielę to dobry pomysł. Mieczysław Jurek mówił w "Rozmowach pod krawatem", że celem związku zawodowego jest walka o to, by pracownik mógł odpocząć po pracy, miał czas dla rodziny, na sport czy wiarę.
- Także w tym studiu nieraz rozmawialiśmy na temat sytuacji pracowników handlu, w większości kobiet i w większości kobiet, które mają rodziny. W niedzielę ci pracownicy są niewolnikami. Nie wolno takich rzeczy dalej tolerować - komentował przewodniczący "Solidarności" na Pomorzu Zachodnim.
Obywatelski projekt ustawy o zakazie handlu w niedzielę złożyły w Sejmie "Solidarność" i inne grupy pracownicze czy katolickie. Podpisało się pod nim ponad pół miliona osób.
Według przepisów, w niedziele czynne mogłyby być tylko stacje benzynowe, kwiaciarnie, piekarnie i apteki. Pierwsze czytanie projektu ma się odbyć w przyszłym tygodniu.