Kurii w sporze z miastem chodzi wyłącznie o pieniądze - tak radny SLD, Piotr Kęsik skomentował w "Rozmowach pod krawatem" zamieszanie wokół budowy DPS-u w budynku byłego szpitala miejskiego przy alei Wyzwolenia w Szczecinie.
Według szefa komisji budownictwa, dla Kościoła bardziej opłacalna jest budowa domu opieki dla pacjentów chorych psychicznie niż seniorów. Piotr Kęsik tłumaczył, że miejskie dotacje dla placówek, które zajmują się osobami z zaburzeniami psychicznymi są znacznie wyższe.
- Za pacjentem, który jest psychicznie chory i jest umieszczony w DPS-ie idzie więcej pieniędzy. To ok. 900 zł za osobę. Łatwo policzyć, że jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to w tym przypadku chodzi o kasę - mówił radny Sojuszu. - Byliśmy przeciw i ostrzegaliśmy przed przekazaniem tej nieruchomości Kościołowi. Z przykrością dzisiaj stwierdzam, że mieliśmy rację.
Magistrat informował wcześniej, że powstający w budynku po dawnym szpitalu Dom Pomocy Społecznej będzie zajmował się przede wszystkim osobami starszymi. Jednak kuria zamierza uruchomić tam placówkę dla pacjentów chorych psychicznie.
Kościół broni się tym, że w umowie z władzami Szczecina nie było mowy o tym, jakiego rodzaju DPS ma powstać na terenie dawnej lecznicy. Oferuje też budowę drugiej placówki - dla osób w podeszłym wieku. Urzędnicy nie zgadzają się na takie rozwiązanie.
Archidiecezja szczecińsko-kamieńska przejęła nieruchomość od miasta trzy lata temu. Budowa Domu Pomocy Społecznej ruszyła w 2011 roku. Ośrodek ma być gotowy za dwa lata.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- Za pacjentem, który jest psychicznie chory i jest umieszczony w DPS-ie idzie więcej pieniędzy. To ok. 900 zł za osobę. Łatwo policzyć, że jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to w tym przypadku chodzi o kasę - mówił radny Sojuszu. - Byliśmy przeciw i ostrzegaliśmy przed przekazaniem tej nieruchomości Kościołowi. Z przykrością dzisiaj stwierdzam, że mieliśmy rację.
Magistrat informował wcześniej, że powstający w budynku po dawnym szpitalu Dom Pomocy Społecznej będzie zajmował się przede wszystkim osobami starszymi. Jednak kuria zamierza uruchomić tam placówkę dla pacjentów chorych psychicznie.
Kościół broni się tym, że w umowie z władzami Szczecina nie było mowy o tym, jakiego rodzaju DPS ma powstać na terenie dawnej lecznicy. Oferuje też budowę drugiej placówki - dla osób w podeszłym wieku. Urzędnicy nie zgadzają się na takie rozwiązanie.
Archidiecezja szczecińsko-kamieńska przejęła nieruchomość od miasta trzy lata temu. Budowa Domu Pomocy Społecznej ruszyła w 2011 roku. Ośrodek ma być gotowy za dwa lata.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.