Główny wykonawca przebudowy Opery na Zamku w Szczecinie chce dokończyć inwestycję. Wrocławskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego Wrobis, które remontuje siedzibę, w tym tygodniu złożyło do sądu wniosek o upadłość układową.
- Chcemy dokończyć modernizację szczecińskiej opery - zapowiada Marek Dering z wrocławskiej firmy Wrobis, która realizuje kolejne etapy budowy. - Kontrakt jest bardzo ciekawy i nie widzimy zagrożenia tej inwestycji.
Inwestor, czyli Opera na Zamku analizuje różne warianty rozwoju sytuacji. - Co zrobi? To jest pytanie do dyrekcji. Musi rozważyć wszelkie ryzyko. Zakładam, że w ciągu najbliższych dni przeprowadzi właściwą analizę i podejmie odpowiednią decyzję - mówi marszałek województwa Olgierd Geblewicz.
Opera nie zdecydowała jeszcze czy rozwiąże kontrakt z wykonawcą robót. - To przejściowe problemy jednego z wykonawców, które nie powinny wpłynąć na harmonogram prac remontowych - tak sprawę komentuje dyrektor opery.
Jacek Jekiel w Radiu Szczecin poinformował, że w ciągu najbliższych tygodni sprawa dotycząca przyszłości wrocławskiej firmy Wrobis, powinna się wyjaśnić. - Orzeczenie sądu ma nastąpić w połowie listopada. Poczekamy, zobaczymy - podkreślił.
Zdaniem Jekiela, nawet jeśli Wrobis ogłosi upadłość, przebudowa opery i tak zakończy się w terminie. Na razie nie wiadomo jednak, kto miałby ją wtedy dokończyć.
Pełnomocnik do spraw przebudowy opery, Marcin Kubiak zapewnia, że prace są kontynuowane.
Remont szczecińskiej Opery na Zamku kosztuje 70 milionów złotych. Inwestycja musi się zakończyć w przyszłym roku, by województwo nie straciło 40 mln unijnej dotacji. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to pierwszy koncert w przebudowanej siedzibie odbędzie się pod koniec 2014 roku.
To nie pierwsze problemy instytucji związane z modernizacją. Wcześniej pracownicy wykryli blisko 100 usterek w projekcie, a ich naprawa zwiększyła koszty.
Upadłość układowa umożliwia firmie prowadzenie działalności, ale część bieżących zysków będzie przeznaczana na spłatę zaległości. Według "Gazety Wrocławskiej", Wrobis ma co najmniej 30 mln zł długu. O upadłości spółki sąd ma zdecydować w połowie listopada.