Nowy szef Najwyższej Izby Kontroli w Szczecinie Jarosław Staniszewski deklaruje, że na początku przyszłego roku rozpoczną się kontrole największych szczecińskich inwestycji. We wtorek oficjalnie mianował go na stanowisko prezes NIK-u Krzysztof Kwiatkowski.
Według Staniszewskiego, przyczyną problemów mogą być błędy przy przetargach lub nadzorze prac.
- Najczęstsze nieprawidłowości to przedłużanie terminów, zlecanie dodatkowych robót albo rezygnacja z dokończenia prac przez wykonawców. Ta seria porażek nie może być przypadkiem. W którymś miejscu szwankuje system prowadzenia inwestycji w mieście - uważa Staniszewski.
Krzysztof Kwiatkowski dodaje, że NIK z nowymi kontrolami rusza w całym kraju. Jednak szczeciński oddział Izby prowadzi ich niemal najwięcej w Polsce.
- Delegatura szczecińska była na trzecim miejscu wśród szesnastu delegatur w Polsce i to miejsce w grupie najlepszych zajmuje od bardzo wielu lat - przyznał Kwiatkowski.
Kontrola ruszy na początku przyszłego roku.