Część osób starszych obawia się sąsiedztwa osób psychicznie chorych - to komentarz prezydenta Szczecina Piotra Krzystka na propozycję kurii dotyczącą budowy dwóch DPS-ów na terenie byłego szpitala miejskiego przy alei Wyzwolenia.
Kuria odpowiada, że informowała urząd o przeznaczeniu byłego szpitala odpowiednio wcześniej. Ostatnio zaproponowała, że w 2014 wybuduje drugi ośrodek - taki na jakim zależy miastu. Na rok przed terminem oddania inwestycji Szczecin miałby więc dwa domy opieki.
Reakcja prezydenta na tę propozycję była dosyć chłodna. Piotr Krzystek tłumaczy, że nie wie czy takie placówki mogą istnieć obok siebie, a chodzi o względy bezpieczeństwa.
- Słyszałem już od osób starszych, że nie wyobrażają sobie tego, ponieważ ośrodki będą traktowane jako jeden obiekt. Takie głosy już są, więc nie chcę rozstrzygać tego dzisiaj - wyjaśnia prezydent.
Zapytaliśmy również Piotra Krzystka, czy miasto będzie miało środki, aby ewentualnie wykupić miejsca w dwóch domach opieki. Odpowiedź jest niezmienna: w ośrodku dla osób starszych tak.
- Natomiast nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnego finansowania DPS-u psychiatrycznego, bo w naszej ocenie nie ma takiej potrzeby. Nie wszyscy potencjalni pensjonariusze będą chcieli zdecydować się akurat na ten ośrodek - dodał prezydent.
Odpowiedzialny za prowadzenie DPS-ów ksiądz Andrzej Dymer nie chciał komentować wypowiedzi Krzystka. Jak tłumaczy, do połowy grudnia prezydent dostanie list od arcybiskupa Andrzeja Dzięgi.
W Szczecinie na miejsce w domu opieki dla chorych psychicznie czeka ok. 100 osób, a dla seniorów - sześć razy tyle.