Nie czuje się kandydatem z "łapanki" i zapewnia, że zdąży przygotować się do walki w kampanii wyborczej. Tak radny Łukasz Tyszler, kandydat PO w wyborach na prezydenta Szczecina mówi o swojej kandydaturze.
Chociaż wcześniej jego nazwisko nie pojawiało się w kontekście wyborów na prezydenta Szczecina, to zapewnia, że rozmowy z nim trwały od dawna.
- Rozmowy w PO trwały od wielu miesięcy i od początku byłem osobą braną pod uwagę. Już kilka miesięcy temu zdawałem sobie sprawę, że taka decyzja może zapaść - tłumaczył Tyszler w "Rozmowach pod krawatem".
Dodał, że obecny prezydent Piotr Krzystek nie ma pomysłu na dalsze rządzenie miastem i wypalił się na swoim stanowisku. Dlatego, zdaniem Tyszlera, potrzebna jest zmiana.
- Mam energię i chęć. Zamierzam rozmawiać z mieszkańcami i słuchać ich potrzeb. Taki jestem i taki będę - dodał.
Wcześniej, wśród kandydatów Platformy, wymieniani byli m.in. marszałek Olgierd Geblewicz, radny Tomasz Grodzki czy posłanka Renata Zaremba.
Dotąd start w wyborach na prezydenta Szczecina ogłosili: radna niezrzeszona Małgorzata Jacyna-Witt, radny PiS Artur Szałabawka, szef SLD w mieście Dawid Krystek, obecnie urzędujący prezydent Piotr Krzystek oraz Stefan Oleszczuk z Kongresu Nowej Prawicy. Wybory samorządowe odbędą się 16 listopada.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.