Kandydat na prezydenta Szczecina w roli rapera. Przemysław Urbański z komitetu "Wygrajmy Szczecin!" nagrał piosenkę, w której krytykuje rządy prezydenta miasta.
- Jest problem z przekonaniem ludzi do poparcia. Wynika to m.in. z tego, że artyści nie chcą stracić swojej publiczności. Przez wiele lat byli apolityczni i krytykowali cały system. Twierdzą, że jeśli teraz zaczną nas wspierać, to będą postrzegani jako osoby, które zostały wmieszane do polityki - mówił Urbański.
Ostatecznie do współpracy udało się namówić raperów z grupy The Truekings. To Tony Jazzu i Sage. Tak powstał utwór pt. "Diss na Prezydenta", w którym Urbański rapuje:
"Gram w otwarte karty, i wykładam je na stół. Ty dbasz o konszachty, ciągniesz miasto w dół. Chcesz mieć czyste rączki, wywłaszczyłeś ludzi. Teraz nasze pieniążki miasto z odszkodowań zwróci. Premie mają urzędasy, wypłacone pięknie. Wyborczej kiełbasy daj każdemu na zachętę. Niechętnie wspominasz i pomijasz pewne fakty. Jak wyrokiem sądu zmuszono Cię do zwrotu chaty. I te ciągłe kłamstwa, czy to słaba pamięć. Nie chciałem jawności, teraz się jawnością chwale. Wałek goni wałek, szpital sprzedany za bezcen. Czy aby w rodzinie nikt u Ciebie nie jest księdzem. Świetne inwestycje hajs wypływa bokiem. Arkonka pięć baniek, marina gdzieś z osiem. I już nie kłam proszę o swoich sukcesach. Miałeś farta bo Unia dołożyła parę zeta."
Przemysław Urbański zastrzega jednak, że nie atakuje personalnie prezydenta, a styl uprawiania polityki i rządzenia miastem.