Niekorzystny dla miasta wyrok dotyczący willi Grueneberga to wina bałaganu w dokumentach, które powstały jeszcze w PRL-u - wyjaśniał w czwartek w "Rozmowach pod krawatem" prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Willa Grueneberga została przesunięta przy okazji budowy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Zabytek stał na trasie planowanej inwestycji.
Zdaniem Piotra Krzystka, nie ma zagrożenia, że budowa nowej linii tramwajowej będzie wstrzymana. - Był problem z zasiedzeniem. Ktoś za dawnych czasów popełnił jakieś błędy w wytyczeniu działek, a my opieraliśmy się na dokumentach, które miasto posiadało od lat, na mapach geodezyjnych, które mieliśmy. Nie ma to wpływu na ważność decyzji o przesunięciu willi. Ona została przesunięta zgodnie z prawem. Decyzje są prawomocne - zapewnił Krzystek.
To nie jedyny wyrok dotyczący willi Grueneberga. Wcześniej Naczelny Sąd Administracyjny prawomocnie uznał, że urzędnicy wywłaszczając właścicieli budynku złamali prawa człowieka.
Kontrkandydatka Piotra Krzystka w niedzielnej, drugiej turze wyborów prezydenckich w Szczecinie, Małgorzata Jacyna-Witt, "ze względu na napięty harmonogram" spotkań w kampanii nie przyjęła w tym tygodniu zaproszenia do "Rozmów pod krawatem". Obydwoje kandydaci w czwartek wieczorem zmierzą się w debacie. Transmisja od 20:05 w TVP Szczecin, na naszej antenie, w TVP Stream i na radioszczecin.pl.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.