Prezydent Polski w czwartek wziął udział w uroczystości zmiany dowódcy w Wielonarodowym Korpusie Północno-Wschodnim w Szczecinie. Generała Bogusława Samola zastąpił na tym stanowisku gen. Manfred Hofmann.
- Będę starał się uzyskać w związku z tym także i większe gwarancje dla Polski i Europy Środkowo-Wschodniej. Wierzę w to głęboko, że obecność NATO na terenie naszego kraju będzie się w związku z tym poszerzała - powiedział prezydent.
Większa liczba żołnierzy NATO zapewni bezpieczeństwo całej Europie Środkowo-Wschodniej, w tym przede wszystkim Polsce - podkreślał Duda.
- Chyba wszyscy czują, że obecność sił NATO w tej części Europy i w naszym kraju powinna mieć wymiar realny, wspierać polskie bezpieczeństwo - mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent życzył nowemu dowódcy sukcesów przy budowaniu struktur korpusu w Szczecinie. Jako jednostka sił szybkiego reagowania w ramach tzw. "szpicy" NATO do 2017 roku ma on liczyć pięć tysięcy żołnierzy gotowych do działania w ciągu 48 godzin.
Według Dudy zwiększenie sił Paktu Północnoatlantyckiego to konieczność w obliczu możliwych zagrożeń.
Większa liczba żołnierzy NATO zapewni bezpieczeństwo całej Europie Środkowo-Wschodniej, w tym przede wszystkim Polsce - podkreślał Duda.