Poseł Prawa i Sprawiedliwości krytykuje działania prokuratury w sprawie zatrzymanych rolników.
Bardzo sprawnie za to śledczy zajęli się rolnikami, którzy mieli utworzyć zmowę cenową - mówił Jach.
- Dlaczego prokuratura nie zajmie się spółkami i tymi słynnymi słupami. Klasycznym przykładem jest 59 duńskich spółek, to jest jedna grupa należąca od tego samego właściciela. Mają 20 tysięcy hektarów. Prokuratura mówi: "no ale przecież oni to już ileś lat temu zrobili" - tłumaczy Jach.
Zdaniem Michała Jacha zatrzymani rolnicy nie popełnili żadnego przestępstwa.
- Jeżeli rolnicy mówili "ja tu nie będę podbijał", no to nikt nie ma obowiązku podnoszenia ceny, zakupu czegoś co może kupić taniej za cenę droższą. Ja tego nie rozumiem, jaka zmowa cenowa - pyta poseł PiS.
Agenci CBŚ na zlecenie prokuratury zatrzymali w ubiegłym tygodniu 11 rolników i byłego pracownika Agencji Nieruchomości Rolnych. Według śledczych wszyscy ustalali zwycięzcę w danym przetargu na zakup ziemi i umawiali się, że nie będą podbijać mu ceny.
W poniedziałek rolnicza Solidarność organizuje w Szczecinie protest przeciwko działaniom prokuratury. Ciągniki zatrzymają się pod siedzibą ANR - przy ul. Matejki.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.