Mieszkańcy Podjuch będą mogli zamówić autobus na konkretną godzinę, w miejscu gdzie nie dociera komunikacja miejska. Jak to działa?
- Jeżeli jedna osoba będzie zainteresowana podróżą takim autobusem na żądanie, to on oczywiście przyjedzie. Jeśli nie będzie np. zainteresowania innych osób, wykona kurs bezpośrednio z tego miejsca do pętli w Podjuchach - tłumaczy Wołoszczuk.
Na razie "Transport na żądanie" obejmie m.in. ulice Metalową, Rudą i Floriana Szarego. W ciągu kilku dni ZDiTM ogłosi przetarg na znalezienie przewoźnika i zapowiada, że usługa wystartuje w przyszłym miesiącu. Jej uruchomienie, według szacunków urzędników, będzie kosztowało kilkaset tysięcy złotych.