Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Czy nowe torowisko - "słynne" po tym, jak popękało zimą, czyli odcinek między Mostem Długim a Basenem Górniczym - będzie trzeba rozkopać i zrobić jeszcze raz? Fot. Andrzej Kutys [Radio Szczecin]
Czy nowe torowisko - "słynne" po tym, jak popękało zimą, czyli odcinek między Mostem Długim a Basenem Górniczym - będzie trzeba rozkopać i zrobić jeszcze raz? Fot. Andrzej Kutys [Radio Szczecin]
Czy nowe torowisko - "słynne" po tym, jak popękało zimą, czyli odcinek między Mostem Długim a Basenem Górniczym - będzie trzeba rozkopać i zrobić jeszcze raz? Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Czy nowe torowisko - "słynne" po tym, jak popękało zimą, czyli odcinek między Mostem Długim a Basenem Górniczym - będzie trzeba rozkopać i zrobić jeszcze raz? Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Czy nowe torowisko - "słynne" po tym, jak popękało zimą, czyli odcinek między Mostem Długim a Basenem Górniczym - będzie trzeba rozkopać i zrobić jeszcze raz?
Powinny być tam użyte dwa rodzaje szyn, ich miejsce dokładnie określono a miasto dysponuje ekspertyzą, według której ułożono je inaczej niż przewiduje projekt.

Firma Energopol zleciła dodatkowe badanie, bo może dojść jeszcze do takiej sytuacji, że wykonawca dostał z huty szyny gorszej jakości niż określał ich certyfikat, stąd takie wyniki badań.

Prezes spółki Tramwaje Szczecińskie Krystian Wawrzyniak mówił w czwartek radnym, że według Instytutu Spawalnictwa z Gliwic, w miejscu gdzie powinna być szyna o większej plastyczności, jest szyna twardsza. Pobrano dwie próbki z różnych odcinków torowiska.

- Czy to wina huty, czy Energopol rzeczywiście źle budował szyny? To dwa pytania, które chcemy wyjaśnić - powiedział Wawrzyniak.

Tramwaje domagają się od Energopolu sprawdzenia całego torowiska. Jeżeli okaże się, że szyny są ułożone niezgodnie z projektem, miasto zażąda poprawek.

- Projekt jest dla nas jak Biblia i tego się trzymamy - podkreślił Wawrzyniak.

Na spotkaniu z radnymi nie było przedstawicieli Energopolu - Jerzy Geniusz, dyrektor produkcji powiedział nam, że na razie za wcześnie na wyciąganie jakichkolwiek wniosków.

- Daliśmy szyny do ponownej ekspertyzy, żeby był znany dokładny skład chemiczny. Szyny były rozłożone dokładnie tak, jak według projektu - tłumaczył Geniusz.

Na rzeczonym odcinku tramwaje wciąż jadą wolniej niż wynika z projektu. Przyspieszą dopiero po wyjaśnieniu wszelkich wątpliwości, terminu póki co nie ma.
Relacja Andrzeja Kutysa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty