Wędkarze wrócą do kołobrzeskiego portu jachtowego. Po tym, jak w ubiegłym roku zdecydowano o całkowitym zamknięciu mariny dla wędkujących, teraz przepisy złagodzono. Zakaz będzie obowiązywać od kwietnia do końca września, czyli w szczycie sezonu żeglarskiego.
- Złagodzenie przepisów wreszcie nie zmusza nas do ciągłych dalekich wyjazdów - mówi Andrzej Macias, jeden z wędkarzy. - Zdecydowanie lepiej jest wędkować na terenie Kołobrzegu niż jeździć do Świnoujścia, Mrzeżyna czy Dziwnowa.
Jak dodaje Andrzej Wintoch, kolejny z wędkujących, wcześniejsza opinia o wędkarzach była krzywdząca i w tym celu powstało nowe stowarzyszenie "Dorsz", które zobowiązało się do współpracy z władzami portu.
- Dostaliśmy możliwość korzystania z mariny, więc musimy współpracować. Każdy wędkarz będzie musiał pamiętać, żeby utrzymywać porządek - tłumaczy.
Wędkarze muszą jednak jeszcze poczekać na powrót do kołobrzeskiej mariny. Ta zostanie dla nich ponownie otwarta wraz z końcem września.