Kołobrzeski port jachtowy może zostać objęty zakazem wędkowania. Wędkarze na próbę zostali wpuszczeni do mariny przed rokiem.
Jak mówi Artur Lijewski, prezes Zarządu Portu Morskiego - wędkujący nie zdali jednak tego egzaminu, a ich obecność wciąż wywołuje skargi innych użytkowników portu.
- Żeglarze skarżyli się i wnosili uwagi co do sposobu wykonywania wędkowania na terenie portu - wyjaśnia Lijewski.
Skargi dotyczą hałasu, bałaganu, czy wędkowania poza wyznaczonymi miejscami i w niedozwolonym terminie oraz stosowanie kłusowniczych technik. Choć nie wszyscy wędkarze łamią przepisy, to w tym przypadku ma zostać zastosowana odpowiedzialność zbiorowa.
- Nie wszyscy wędkarze zachowują się w sposób nieetyczny i łamią prawo. Ci etyczni cierpią za tych, którzy nie potrafią dostosować się do przepisów - tłumaczy prezes Zarządu Portu Morskiego.
Zmianę muszą zatwierdzić jeszcze radni. Nowe przepisy powinny wejść w życie najpóźniej wiosną, przed rozpoczęciem sezonu żeglarskiego.
- Żeglarze skarżyli się i wnosili uwagi co do sposobu wykonywania wędkowania na terenie portu - wyjaśnia Lijewski.
Skargi dotyczą hałasu, bałaganu, czy wędkowania poza wyznaczonymi miejscami i w niedozwolonym terminie oraz stosowanie kłusowniczych technik. Choć nie wszyscy wędkarze łamią przepisy, to w tym przypadku ma zostać zastosowana odpowiedzialność zbiorowa.
- Nie wszyscy wędkarze zachowują się w sposób nieetyczny i łamią prawo. Ci etyczni cierpią za tych, którzy nie potrafią dostosować się do przepisów - tłumaczy prezes Zarządu Portu Morskiego.
Zmianę muszą zatwierdzić jeszcze radni. Nowe przepisy powinny wejść w życie najpóźniej wiosną, przed rozpoczęciem sezonu żeglarskiego.