Piękny i smutny widok - tak o dawnej Stoczni Szczecińskiej mówi wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. W rozmowie z Tomaszem Chacińskim opowiadał m.in. o swojej dzisiejszej wizycie w stoczni.
Mateusz Morawiecki dodał też, że ma świadomość, iż kondycji gospodarczej w Szczecinie i regionie nie naprawi wyłącznie ustawa stoczniowa, znosząca podatek VAT dla stoczni budujących kompletne statki i umożliwiająca obejmowanie ich specjalnymi strefami ekonomicznymi.
- Ustawa jest niesamowicie ważna. Natomiast trzeba przeciąć pewien węzeł gordyjski zależności własnościowych, prawnych, regulacyjnych. Tu jest bardzo dużo pracy - komentował wicepremier.
Mateusz Morawiecki, razem z ministrem gospodarki morskiej Markiem Gróbarczykiem zapowiedzieli w środę, że w upadłej Stoczni Szczecińskiej powstaną pierwsze od kilkunastu lat polskie promy. Budowa pierwszej z dwóch jednostek, które zmówi Polska Żegluga Bałtycka, ma się rozpocząć w drugim kwartale przyszłego roku.