W "Rozmowach pod krawatem" Ryszard Mićko, były dyrektor Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie, a od wtorku wicemarszałek województwa wyjaśniał kwestię budowy wałów przeciwpowodziowych na Wyspie Puckiej.
I gdy kilka miesięcy temu Radio Szczecin poprosiło Zarząd o wyjaśnienia, w odpowiedzi tłumaczono, że grunt był zbyt grząski, stąd zmiana planów dotyczących budowy. Oraz, że dzięki temu wydano mniej, 18 mln zł zamiast zakładanych wcześniej 30 - usłyszeliśmy.
Tymczasem w czwartkowej audycji Radia Szczecin okazało się, że o żadnych 30 milionach nigdy mowy nie było.
- W żadnym budżecie nie było zabezpieczonych środków na wały I klasy. Wybudowaliśmy je w III klasie i one w pełni zabezpieczają wyspę - powiedział Mićko.
- Padały zapewnienia, że wały będą budowane w I klasie - wtrącił redaktor Przemysław Szymańczyk.
- I klasa nie jest potrzebna. Na te wały nigdy nie było środków w pełni zabezpieczonych - odparł wicemarszałek.
Polityk PSL stwierdził, że "jeżeli miasto chce mieć lepszy wał, to niech samo powoła spółkę wałową i go wybuduje".