Chodzi o zwlekanie z przekazaniem pieniędzy szpitalowi w Zdunowie przez zarząd województwa.
Doniesienie złożyły związki zawodowe - mówi Małgorzata Wojciechowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
- W oparciu o informacje zawarte w zawiadomieniu, w styczniu tego roku prokurator wszczął śledztwo. Jego przedmiotem jest niedopełnienie obowiązków przez zarząd województwa zachodniopomorskiego i działanie w ten sposób na szkodę szpitala w Zdunowie - informuje Wojciechowicz.
Śledztwo jest na wstępnym etapie.
- Trwa gromadzenie dokumentacji niezbędnej dla oceny przedmiotu tego postępowania. Nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Biuro prasowe urzędu przekazało nam komentarz marszałka. Olgierd Geblewicz napisał, że na tym etapie nie komentuje działań prokuratury i czeka na jej ustalenia. Jak dodał, "dopatrywanie się działania na szkodę szpitala w tym, że zarząd województwa zdobył dodatkowe pieniądze na ratowanie jednostki" dowodzi, że związki zawodowe nigdy nie dbały o los pracowników i pacjentów. Zaznaczył, że sprawa jest polityczna, bo przewodnicząca jednego z nich wiele razy startowała w wyborach do sejmiku.
Spór dotyczy pieniędzy na oddłużenie szpitala. W maju ubiegłego roku marszałek zadeklarował, że przekaże kilkanaście milionów złotych, które pozyskał z oszczędności na innym, unijnym programie. Z wypłatą części środków wstrzymywał się do czasu podjęcia decyzji o fuzji Zdunowa z Arkońską. Radni przegłosowali konsolidację kilka miesięcy później, w tej chwili szpitale przygotowują się do połączenia.
Zawiadomienie do prokuratury złożyli przedstawiciele trzech związków zawodowych: Związku Pielęgniarek i Położnych, "Solidarności" oraz Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii.
- W oparciu o informacje zawarte w zawiadomieniu, w styczniu tego roku prokurator wszczął śledztwo. Jego przedmiotem jest niedopełnienie obowiązków przez zarząd województwa zachodniopomorskiego i działanie w ten sposób na szkodę szpitala w Zdunowie - informuje Wojciechowicz.
Śledztwo jest na wstępnym etapie.
- Trwa gromadzenie dokumentacji niezbędnej dla oceny przedmiotu tego postępowania. Nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Biuro prasowe urzędu przekazało nam komentarz marszałka. Olgierd Geblewicz napisał, że na tym etapie nie komentuje działań prokuratury i czeka na jej ustalenia. Jak dodał, "dopatrywanie się działania na szkodę szpitala w tym, że zarząd województwa zdobył dodatkowe pieniądze na ratowanie jednostki" dowodzi, że związki zawodowe nigdy nie dbały o los pracowników i pacjentów. Zaznaczył, że sprawa jest polityczna, bo przewodnicząca jednego z nich wiele razy startowała w wyborach do sejmiku.
Spór dotyczy pieniędzy na oddłużenie szpitala. W maju ubiegłego roku marszałek zadeklarował, że przekaże kilkanaście milionów złotych, które pozyskał z oszczędności na innym, unijnym programie. Z wypłatą części środków wstrzymywał się do czasu podjęcia decyzji o fuzji Zdunowa z Arkońską. Radni przegłosowali konsolidację kilka miesięcy później, w tej chwili szpitale przygotowują się do połączenia.
Zawiadomienie do prokuratury złożyli przedstawiciele trzech związków zawodowych: Związku Pielęgniarek i Położnych, "Solidarności" oraz Związku Zawodowego Techników Medycznych Elektroradiologii.