- Czekamy na tsunami - zapowiada poseł PiS, opozycja parlamentarna odpowiada: zmian nie będzie wiele - tak mówili goście radiowej Kawiarenki Politycznej przed przedstawieniem projektów zmian w KRS-ie i Sądzie Najwyższym.
- Zobaczymy jutro, co ogłosi prezydent: czy będzie to tsunami, czy lekkie gradobicie. Myślę jednak, że długo nie będzie zaufania między prezydentem, a prezesem Kaczyńskim - oceniał Chruszcz.
Michał Jach z Prawa i Sprawiedliwości mówił, że oczekuje dużych zmian w sądownictwie.
- Mam nadzieję, że będzie to tsunami, że pan prezydent przedstawi projekt zawierający bardzo głębokie zmiany - zaznaczył Michał Jach.
Bartłomiej Królikowski z Polskiego Stronnictwa Ludowego mówił, w którym kierunku oczekuje zmian.
- Zawetowane projekty zmierzały w kierunku zmian personalnych, a nie systemowych oraz w kierunku wzmocnienia pozycji polityków partii rządzącej - uznał Bartłomiej Królikowski.
Magdalena Kochan z Platformy Obywatelskiej mówiła, że zmiany w projektach przedstawionych przez prezydenta będą niewielkie w porównaniu do projektów PiS:
- Po tym jak nie zawetował ustawy, która ma podstawowe znaczenie dla działalności wymiaru sprawiedliwości, myślę o Ustawie o sądach powszechnych, to niewielkie mam oczekiwania, że pan prezydent stanie na wysokości zadania i powie: "dosyć tych harców" - powiedziała Magdalena Kochan.
Dużych zmian nie spodziewa się też Remigiusz Bęben z .Nowoczesnej.
- To nie jest tak, że pałac prezydencki stał się nagle obrońcą praw Polaków, jest to walka o wpływy i o to, kto w tej całej sytuacji weźmie dla siebie trochę więcej władzy - ocenił Remigiusz Bęben.
Główne zmiany w projektach prezydenta mają dotyczyć wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa oraz wygaszania kadencji sędziów Sądu Najwyższego.
- Zobaczymy jutro, co ogłosi prezydent: czy będzie to tsunami, czy lekkie gradobicie. Myślę jednak, że długo nie będzie zaufania między prezydentem, a prezesem Kaczyńskim - oceniał Chruszcz.
- Mam nadzieję, że będzie to tsunami, że pan prezydent przedstawi projekt zawierający bardzo głębokie zmiany - zaznaczył Michał Jach.
- Zawetowane projekty zmierzały w kierunku zmian personalnych, a nie systemowych oraz w kierunku wzmocnienia pozycji polityków partii rządzącej - uznał Bartłomiej Królikowski.
- Po tym jak nie zawetował ustawy, która ma podstawowe znaczenie dla działalności wymiaru sprawiedliwości, myślę o Ustawie o sądach powszechnych, to niewielkie mam oczekiwania, że pan prezydent stanie na wysokości zadania i powie: "dosyć tych harców" - po