Niemcy wybierają skład parlamentu. U naszych zachodnich sąsiadów od 8 rano trwa głosowanie. Głosują także Niemcy z pogranicza.
Frekwencja w wyborach do Bundestagu regularnie przekracza 70 procent. Widać to po lokalach wyborczych - do ratusza w Pasewalku co chwilę przychodzą mieszkańcy.
- To bardzo ważne wybory, bo Niemcy mają naprawdę sporo problemów, których rozwiązanie zależy od polityków - przyznaje kobiet głosująca w wyborach.
- Głównym problemem jest to, że zachód Niemiec jest bogaty, a my biedni. Chcemy by to się zmieniło, ale nie ma kandydata, który to gwarantuje - dodaje mężczyzna.
W niektórych przygranicznych gminach nawet jedną dziesiątą stanowią Polacy, część z nich mieszka na tyle długo, że ma obywatelstwo i prawa wyborcze, ale nie każdy z nich korzysta. Tak jak Polak mieszkający w Loecknitz od 14 lat. To zaledwie 12 km od granicy w Lubieszynie. Nasz reporter pytał go o prognozę na wybory.
- Wyraźnym kandydatem ma być NPD i AfD, bo tu jest ogólnie bardzo dużo nacjonalistów, którzy nie lubią albo Polaków, albo Turków - uważa mężczyzna.
Lokale wyborcze będą czynne do 18.
- To bardzo ważne wybory, bo Niemcy mają naprawdę sporo problemów, których rozwiązanie zależy od polityków - przyznaje kobiet głosująca w wyborach.
- Głównym problemem jest to, że zachód Niemiec jest bogaty, a my biedni. Chcemy by to się zmieniło, ale nie ma kandydata, który to gwarantuje - dodaje mężczyzna.
W niektórych przygranicznych gminach nawet jedną dziesiątą stanowią Polacy, część z nich mieszka na tyle długo, że ma obywatelstwo i prawa wyborcze, ale nie każdy z nich korzysta. Tak jak Polak mieszkający w Loecknitz od 14 lat. To zaledwie 12 km od granicy w Lubieszynie. Nasz reporter pytał go o prognozę na wybory.
- Wyraźnym kandydatem ma być NPD i AfD, bo tu jest ogólnie bardzo dużo nacjonalistów, którzy nie lubią albo Polaków, albo Turków - uważa mężczyzna.
Lokale wyborcze będą czynne do 18.