Politycy Platformy Obywatelskiej podbijają stawkę. Jeszcze niedawno informowali, że w trakcie ich rządów w byłym Szczecińskim Parku Przemysłowym na terenach stoczniowych pracowało dwa tysiące osób. W czwartek podczas obrad "Gabinetu Cieni", który odbył się w Szczecinie, poseł Sławomir Nitras informował, że zatrudnionych było 2,5 tysiąca osób.
W ubiegłym roku podczas konferencji prasowej w obecności posła Nitrasa szef szczecińskich struktur PO Olgierd Geblewicz informował o zatrudnionych w SPP.
- Za czasów Platformy Obywatelskiej ta liczba dochodziła do dwóch tysięcy - mówił Geblewicz.
W czwartek poseł Sławomir Nitras jednak temu zaprzeczył.
- Kiedy oddawaliśmy władzę, 2,5 tysiąca ludzi pracowało na terenie Parku Przemysłowego. Te miejsca pracy przynosiły dochody miastu i Polsce - mówił Nitras.
Poseł Nitras zapytany skąd ta rozbieżność odpowiedział tak:
- Odpowiem panu tak: 2,5 tysiąca to były dane oficjalne - tłumaczy Nitras.
Ile osób było zatrudnionych w Szczecińskim Parku Przemysłowym w czasach rządów PO-PSL? Tego nie wie nikt. Nie istniał bowiem elektroniczny system zliczania pracowników - odpowiada poseł PiS Leszek Dobrzyński. Zliczano jedynie wydane przepustki wszystkim osobom, które na teren Parku wchodziły.
- Ci, którzy unicestwili polskie stocznie usiłują nas przekonać, że za ich czasów katarski inwestor budował tutaj transatlantyki i lotniskowce - komentuje Dobrzyński.
Obecnie na stronie internetowej Stoczni Szczecińskiej czytamy, że w ponad 80 firmach pracuje 2000 osób.