Rozczarowanie osób niepełnosprawnych i ich rodzin wynika także ze składanych im przez wiele lat obietnic i polityki prowadzonej wobec nich - mówił gość środowych "Rozmów pod krawatem".
Polityk krytycznie odniósł się do informacji, że protest może być wykorzystywany przez polityków. - Próby zbicia jakiegoś kapitału politycznego czy pokazania się na nowo, ostatnio były prezydent Lech Wałęsa był uprzejmy zaszczycić niepełnosprawnych, wydają mi się kuriozalne. Nie chciałbym tego głębiej komentować - powiedział Jabłoński.
Protest osób niepełnosprawnych w Sejmie trwa już ponad miesiąc. Do tej pory, odpowiadając na ich postulaty, rząd podjął decyzję o wyrównaniu renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Dodatkowo niepełnosprawni mają mieć łatwiejszy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej. Protestujący nadal domagają się wprowadzenia świadczenia w wysokości 500 zł, które mogliby wydatkować zależnie od indywidualnych potrzeb.