Skrytykował obecnego prezydenta miasta za brak działań i zapewnił, że o ile wygra wybory, będzie współpracował z branżą morską. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Szczecina Bartłomiej Sochański podkreślał na czwartkowej konferencji prasowej, że tylko oparcie gospodarczej strategii miasta na wykorzystaniu potencjału owej branży daje szansę na zatrzymanie młodych ludzi w Szczecinie.
Kandydat PiS odniósł się także do konfliktu między miastem a Polską Żeglugą Morską o nabrzeża przy Wałach Chrobrego. - Podkreślam potrzebę kompromisu. To jest jedyny sposób, w jaki można ten problem rozwiązać. Na pewno nie jest nim chodzenie po sądach. Tytuł prawny do tych nabrzeży nie jest najważniejszy. Na tytule prawnym nikt nie spaceruje. Celem tego kompromisu powinno być wspólne wykorzystanie tych nabrzeży dla dobra publicznego - mówił Bartłomiej Sochański.
Z kolei Małgorzata Jacyna-Witt, startująca z list Prawa i Sprawiedliwości do zachodniopomorskiego sejmiku, zwracała się do posłów Platformy Obywatelskiej, którzy krytykują - w ich ocenie - pozorowaną odbudowę Stoczni Szczecińskiej: - Sami doprowadzili do upadku tej branży, teraz niech dadzą jej spokój - mówiła Jacyna-Witt.
Wybory samorządowe w Polsce odbędą się 21 października. Drugą turę wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast zaplanowano na 4 listopada.