Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Przy kluczowych pytaniach zasłonił się tajemnicą śledztwa i przekonywał, że jego kontakty z posłem Stanisławem Gawłowskim ograniczały się do minimum, a także były pod kontrolą innych funkcjonariuszy. Tak przebiegła konferencja prasowa podejrzanego Łukasza Jasiaka, strażnika z Aresztu Śledczego w Szczecinie.
Według prokuratury mężczyzna - w czasie gdy polityk Platformy Obywatelskiej przebywał w areszcie - kontaktował się z dyrektorem biura poselskiego posła Sławomira Nitrasa czy kancelarią mecenasa Romana Giertycha. Łukasz Jasiak usłyszał m.in. zarzut za posiadanie poza aresztem wniosków od osadzonych, kierowanych do administracji aresztu.

- Stwierdzono kontakty telefoniczne pomiędzy Łukaszem J., a jednym z numerów telefonów wskazanych jako numer kontaktowy do kancelarii Romana Giertycha - mówiła prokurator Małgorzata Zapolnik.

Dziennikarze pytali Łukasza Jasiaka czy to prawda? Ten odpowiadał.

- Nie mogę udzielać takich informacji. Są to informacje związane ze śledztwem - stwierdził strażnik.

Łukasz Jasiak nie wyjaśnił też czy kontaktował się z innymi działaczami PO i skąd miał telefon do żony posła Stanisława Gawłowskiego. Strażnik przekonywał jednak, że...

- Pan poseł Gawłowski nigdy nie prosił mnie, abym przekazywał jakiekolwiek informacje osobom będącym na wolności - dodał Jasiak.

Drugi zarzut, jaki ma postawiony Łukasz Jasiak, to niepoinformowanie przełożonych, że w areszcie została umieszczona osoba, z którą łączą go stosunki osobiste. Strażnik nie przyznaje sie do zarzucanych mu czynów. Przyznał jednak, że wcześniej był działaczem młodzieżówki PO i raz spotkał się z posłem Gawłowskim. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zarzutów w tej sprawie.

Poseł Stanisław Gawłowski przebywał w areszcie w związku z aferą melioracyjną. Polityk miał przyjmować łapówki za ustawianie przetargów w Zachodniopomorskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Szczecinie.
Relacja Kamila Nieradki

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty