Przewodniczący Episkopatu Polski napisał do pobitego księdza w Szczecinie. Do sprawy odniósł się także Mateusz Morawiecki, premier polskiego rządu.
List Przewodniczącego Episkopatu do pobitego ks. Aleksandra Ziejewskiego:
Czcigodny Księże Prałacie Dziekanie,
Z wielkim smutkiem przyjąłem informację o fizycznej napaści na osobę Księdza Prałata, do której doszło w minioną niedzielę w kościele św. Jana Chrzciciela w Szczecinie.
Przesyłam wyrazy solidarności i duchowego wsparcia oraz zapewnienia o mojej modlitwie również dla współpracowników Księdza Dziekana, którzy ucierpieli w ataku.
Moje najwyższe zaniepokojenie budzą coraz częstsze akty nienawiści wobec ludzi wierzących, w tym wobec kapłanów oraz akty profanacji obiektów sakralnych, miejsc i przedmiotów kultu, tak ważnych dla katolików w Polsce.
Ze smutkiem dostrzegam eskalację wrogich zachowań wobec ludzi wierzących, w tym stosowanie przemocy symbolicznej i fizycznej. Choć w społeczeństwie pluralistycznym różnice światopoglądowe są oczywistością, nigdy nie mogą być usprawiedliwieniem dla tego typu nieludzkich czynów.
Sprawców wzywam do opamiętania, a wszystkich ludzi dobrej woli proszę o modlitwę w intencji Kościoła oraz w intencji tych, którzy dopuszczają się podobnych aktów nienawiści.
Księdzu Prałatowi serdecznie dziękuję za gorliwą i pełną ofiary posługę, życząc szybkiego powrotu do pełni sił.
Z wyrazami szacunku, przesyłam pasterskie błogosławieństwo,
Abp Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)
Czcigodny Księże Prałacie Dziekanie,
Z wielkim smutkiem przyjąłem informację o fizycznej napaści na osobę Księdza Prałata, do której doszło w minioną niedzielę w kościele św. Jana Chrzciciela w Szczecinie.
Przesyłam wyrazy solidarności i duchowego wsparcia oraz zapewnienia o mojej modlitwie również dla współpracowników Księdza Dziekana, którzy ucierpieli w ataku.
Moje najwyższe zaniepokojenie budzą coraz częstsze akty nienawiści wobec ludzi wierzących, w tym wobec kapłanów oraz akty profanacji obiektów sakralnych, miejsc i przedmiotów kultu, tak ważnych dla katolików w Polsce.
Ze smutkiem dostrzegam eskalację wrogich zachowań wobec ludzi wierzących, w tym stosowanie przemocy symbolicznej i fizycznej. Choć w społeczeństwie pluralistycznym różnice światopoglądowe są oczywistością, nigdy nie mogą być usprawiedliwieniem dla tego typu nieludzkich czynów.
Sprawców wzywam do opamiętania, a wszystkich ludzi dobrej woli proszę o modlitwę w intencji Kościoła oraz w intencji tych, którzy dopuszczają się podobnych aktów nienawiści.
Księdzu Prałatowi serdecznie dziękuję za gorliwą i pełną ofiary posługę, życząc szybkiego powrotu do pełni sił.
Z wyrazami szacunku, przesyłam pasterskie błogosławieństwo,
Abp Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)
Warszawa, 29 lipca 2019 r.
Dodaj komentarz 7 komentarzy
Zło dobrem zwyciężajmy a agresja nie powinna być odwzajemniana. Ksiądz wykazał się prawdziwie chrześcijańskim podejściem do agresorów i wielki szacunek za to, że bronił swoich wartości i nie dopuścił do profanacji symboli religijnych przypłacając to cierpieniem i okaleczeniem. Życzę księdzu i jego współpracownikom rychłego powrotu do zdrowia i otrząśnięcia się z tego szoku.
Jak by nie ksiądz to by wcale się nie odezwał ?
Wykorzystywanie napadu rabunkowego (skok na tacę), dokonanego przez znanych policji przestępców, do walki ideologicznej z przeciwnikami rozpasania Kościoła Katolickiego, mówiąc delikatnie, to zwykłe draństwo. W państwie pis łatwo uwierzyć, że być może sami pisowcy wynajęli przestępców, aby odwrócić uwagę od Białegostoku. Nie takie już numery robili pisowcy, dla przykrycia medialnego swoich problemów.
Piękne i mądre słowa abp Gądeckiego i premiera Morawieckiego. Nie może być przyzwolenia na barbarzyńskie ataki na Kościół, tysiącletni fundament Polski i Polaków, oraz na jego ludzi.
a ja czekam na słowa wsparcia dla rzeszy skrzywdzonych przez pedofili w sutannach....
bardzo przykro, to bardzo dobry ksiądz.
@Gorszy Nie ma rzeszy skrzywdzonych przez księży. Osoby pokrzywdzone nie raz otrzymały słowa wsparcia i przeprosin.